Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu pogoda faktycznie nie zachęca do prac ogrodowych, ale jeśli roślinki przyjdą dobrze zabezpieczone, w ziemi, to może poczekaj na cieplejsze dni i posadź po świętach? Teraz taka zimnica i wietrzysko, że bardzo łatwo się przeziębić....
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Małgosia, w ogóle nie mam żadnych powiadomień, chcociaż obiecywano, że już, już ... wkrótce. Może to nawet dobrze, bo zdąży się ocieplić. Na razie ich nie poganiam.
Agness, rośliny, które przyjdą w doniczkach, to spokojnie mogą sobie poczekać w piwnicy na wysadzenie. No ale róże przyjdą do mnie z gołym korzeniem i tu już będzie maleńki problem.
Ale, ale... melduję, że właśnie wyjrzało u nas słońce.
Agness, rośliny, które przyjdą w doniczkach, to spokojnie mogą sobie poczekać w piwnicy na wysadzenie. No ale róże przyjdą do mnie z gołym korzeniem i tu już będzie maleńki problem.
Ale, ale... melduję, że właśnie wyjrzało u nas słońce.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4927
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Czyżby gipsówka była z tych roślin co to nie lubią przesadzania?
Ładnie 'zakwitła'(?) wierzba Iwa 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu słonko wyjrzało......to dobrze.
Teraz bardzo potrzebne po tych deszczach ze śniegiem.
Pewno po świętach ruszysz do ogrodu.
Teraz bardzo potrzebne po tych deszczach ze śniegiem.
Pewno po świętach ruszysz do ogrodu.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Odpoczęłaś i teraz masz siły i w domu przed świetami i w ogrodzie , chociaż przy takiej pogodzie , deszcz , śnieg i wiatr lepiej siedzieć w domu bo wszędzie panuje grypa .. Nawet mojego wnusia dopadła albo zaraził się w przedszkolu ..
Też czekam na kwiatuszki , lepiej aby przyszły po świętach , jedne już posadziłam w szklarni w doniczki .
Też czekam na kwiatuszki , lepiej aby przyszły po świętach , jedne już posadziłam w szklarni w doniczki .
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
wanda7 pisze: Agness, rośliny, które przyjdą w doniczkach, to spokojnie mogą sobie poczekać w piwnicy na wysadzenie. No ale róże przyjdą do mnie z gołym korzeniem i tu już będzie maleńki problem.
Ale, ale... melduję, że właśnie wyjrzało u nas słońce.

Moje róże wszystkie wsadzone do gruntu, dobrze podlałam, a dodatkowo tyle deszczu spadło, że one są super zadowolone.
Przecież róża, to nie kwiatek jednoroczny. Da radę takim ?niby mrozom?.
Dziękuję Ci za pamięć. Wandeczko damy sobie spokój z nimi, bo ja niechcący w przypływie jakiejś chandry zimowej nazamawiałam tego tyle, że nie bardzo mam gdzie wsadzać. O patyczkach ja z kolei pamiętam. Zaraz po pierwszym kwitnieniu mamy ciąć i wsadzać do ziemi.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Bufo-Bufo, nie mam pojęcia, co z tą moją gipsówką. Chyba to nie przesadzenie jej zaszkodziło, ale mój ewidentny brak troski o nią. Tyle tego wszystkiego jest w ogrodzie, że czasem człowiek czegoś nie dopatrzy.
Kogruniu, poświętach szyscy pogonimy na nasze rabtki, bo przecież już niecierpliwie przebieramy nogami. Mieliśmy namiastkę wiosny i prawie lata, a więc uznaliśmy, że już po zimie. A tu masz. Kwiecień przypomniał, że jest tylko kwietniem i nie możemy od niego oczekwiać zbyt dużo
Janeczko, akurat w tym roku święta są dość wcześnie, a więc [ierwsze paczki zbiegły się w czasie włąśnie z dniami przedświątecznymi, kiedy i tak dużo mamy pracy w domu. TRzeba więc czym prędzej posadzić to, co otrzymamy, a dopiero później się tym zająć, jak będzie więcej czasu.
Majeczko, szkoda z tymi orlikami, bo właściwie nie chodzi już o nie, ale o nasze spotkanie w realu. Byłoby miło się poznać. Może przy innej okazji będzie nam to dane.
Gdy na dworzu smutno i zimno, zawsze można zwrócić się znowu do ogródka parapetowego. Tutaj znajdzie się coś bardziej kolorowego i weselszego. Zakwitł na przykład po raz pierwszy fiołeczek Kostina Fantazja. Różowiutki z ciemniejszymi kropeczkami na płatkach.
Kostina Fantazja

Inne także już zaczynają na wiosnę kwitnąć jedne za drugimi. Najchętniej kwitną te, które już kwitły wcześniej.


W domu na komodach i szafkach już zagościły pierwsze anioły. Ten z lewej to piękny prezencik od forumkowej joli1, kiedy spotkałyśmy się kiedyś w W-wie na pogaduszkach przy kawie.


Kogruniu, poświętach szyscy pogonimy na nasze rabtki, bo przecież już niecierpliwie przebieramy nogami. Mieliśmy namiastkę wiosny i prawie lata, a więc uznaliśmy, że już po zimie. A tu masz. Kwiecień przypomniał, że jest tylko kwietniem i nie możemy od niego oczekwiać zbyt dużo

Janeczko, akurat w tym roku święta są dość wcześnie, a więc [ierwsze paczki zbiegły się w czasie włąśnie z dniami przedświątecznymi, kiedy i tak dużo mamy pracy w domu. TRzeba więc czym prędzej posadzić to, co otrzymamy, a dopiero później się tym zająć, jak będzie więcej czasu.
Majeczko, szkoda z tymi orlikami, bo właściwie nie chodzi już o nie, ale o nasze spotkanie w realu. Byłoby miło się poznać. Może przy innej okazji będzie nam to dane.
Gdy na dworzu smutno i zimno, zawsze można zwrócić się znowu do ogródka parapetowego. Tutaj znajdzie się coś bardziej kolorowego i weselszego. Zakwitł na przykład po raz pierwszy fiołeczek Kostina Fantazja. Różowiutki z ciemniejszymi kropeczkami na płatkach.
Kostina Fantazja

Inne także już zaczynają na wiosnę kwitnąć jedne za drugimi. Najchętniej kwitną te, które już kwitły wcześniej.




W domu na komodach i szafkach już zagościły pierwsze anioły. Ten z lewej to piękny prezencik od forumkowej joli1, kiedy spotkałyśmy się kiedyś w W-wie na pogaduszkach przy kawie.


- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Aniolki i fioleczki cudowne 

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu zdolna bestia z ciebie,a fiołki jak zwykle piękne.
Pisałas u mnie o bukszpanach w lidlu, w biedronce bardzo ładne sadzonki są po 5,50 ale nie kupowałam, bo mam sporo swoich ukorzenionych.
Pisałas u mnie o bukszpanach w lidlu, w biedronce bardzo ładne sadzonki są po 5,50 ale nie kupowałam, bo mam sporo swoich ukorzenionych.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Małgosia w Lidlu mają być w sześciopakach po 3,99zł. Ja sobie zamarzyłam zrobić taką obwodkę niziutką na rabatce.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Bronię się przed kwiatami domowymi, ale takie fiołki łapią za serce
Miałam kiedyś jeden i całkiem dobrze sobie radził, póki koty się nim nie zajęły.

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu,wystarczy wziąść od znajomego,co przycina bukszpan małe gałązki i poutykac w docelowe miejsce,prawie wszystkie się przyjmą.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu to nasza Jola podobnie jak Ty utalentowana.
Nic dziwnego, że łączą Was wspólne tematy i pasje, nie tylko ogrodnicze.
Fiołeczki przepiękne .

Nic dziwnego, że łączą Was wspólne tematy i pasje, nie tylko ogrodnicze.
Fiołeczki przepiękne .

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu cieszę się że wróciłaś wypoczęta i z nowymi siłami do pracy w ogrodzie.Ja dzisiaj zabieram się za porządki ,nareszcie pogoda jest sprzyjająca.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wszystkim wschodzą liliowce, a moje siedzą cicho i ani widu ani słychu, mam nadzieję, że czekają po prostu na lepszą pogodę
Bardzo mi się podoba zdjęcie z iryskami

Bardzo mi się podoba zdjęcie z iryskami
