Eluś - tulipany jeszcze nie doszły.
Czekam jak na zmiłowanie, żeby tylko przed mrozami przyszły, bo inaczej to przyjdzie mi znów do donic sadzić.
Na rdeścik już się cieszę.
Mam jeden i bardzo go sobie cenię.
Twój tym bardziej cenny bo kwitnie jesienią.
Z przodu róże mówisz ?
Nie wiem bo tam jest raczej półcień, ale może jakaś też się znajdzie, ale to już wiosną.
Izuś - ano trochę jeszcze jest.
Ciężko będzie z tym wysadzaniem wiosną, bo miejsca mało a wszystko gdzieś trzeba upchnąć.
Na rabatę przed dom mam czas do wiosny i coś tam będzie z tego co w szklarni.
A zamówiłam sobie jeszcze kolekcję posłonków i nachyłków - tylko jeszcze nie doszły.
Mam nadzieję, że przed mrozami dotrą.
Wyczytałam u Ciebie, że tracisz rośliny - wiesz, mnie też się kilka straciło w tym roku......
Chyba mamy tak samo.....
Kilka widoczków jesiennych, może już ostatnich ?
No i jeszcze ostatnie malinki.
