Czarny kotek przybłęda dalej przychodzi do nas na obiadki a ogrodowa żółta chrysantemka rozkwita coraz ładniej.



Wiesiu powiem szczerze, że nie mam pojęcia, ślicznie kwitł ciemno-różowymi kwiatuszkami i rodził dużo migdałków, ale niestety nie były smaczne, bo gorzkie. Na pewno musiał to być jakiś dzikusekabeille pisze: Aguś, czy Twój migdałowiec to była jakaś dzika odmiana? Tak jak kwaśne jabłka? Nie spotkałam jeszcze takiego![]()
[/color]