Nooooo nareszcie wstrętne stare pudło

.
Witam moje kochane ale to złośliwy wirus zatrzymał mnie przed Wami.Noooo ale co ja tu się naczytałam to ho ho ho.Ktoś niech się boi

.
Józefku ale pomidorek

rozumie ,że tym razem dla mnie
Dziewczyny grzybów nie zbieram ,bo po 1 musiałyby na drzewach rosnąć ,po 2 kto by mnie zmusił dobrowolnie z robalami walczyć ,po 3 do znalezienia drogi powrotnej ani gps nie pomógłby mi.
Bardzo Wam dziękuję za to ,że jesteście

teraz znikam jeszcze na kilka dni bo synek mi pozwolił tylko napisać wiadomość do Was i zabiera trupa na warsztat

dobrze mu tak będzie miał za swoje(komputer nie synek) rozbierze go na śrubki i odda mamusi w stanie idealnym
Całuski dla wszystkich
