czytałam na forum że osoby nie które na forum maja problemy
że nie chcą im kwitnąć . Ja nie mam takich problemów .
Zimą trzeba je wyjąć z donic zanieść do zimnej piwnicy i to wszystko .
Wiosną w kwietniu przynoszę ,przygotowuję ziemie ogrodniczą uniwersalną na spód
donicy sypię drenaż i czekam aż wypuszczą jak już są liście na dzień wystawiam na słoneczko na noc do domu .Po przymrozkach majowych zostawiam na tarasie .
Andrzej bez pracy nie mam kołaczy .


Moniko, Jolu witajcie ja już też z niecierpliwością czekam na wiosnę
Bożenko



Bożenko to zależy od Ani-kubanki to z nią się wybieram bez mężów ,nie wiem jeszcze kiedy ale po połowie maja lub w czerwcu jeszcze nie mamy terminu .
Ale będziemy się z Tobą kontaktować dobrze się zapowiada będzie nam przyjemniej .
A Ty masz mało hortensji ?

Genia
