Ależ cudeńka pokazujecie.
Śnieżko a co to za odmiany Franczaka na 2, 5, 8 zdjęciu ?
A z białawych te na 2, 5, 6 zdjęciu ?
Sama bym je chętnie kupiła.
Też najbardziej lubię te stare odmiany, bo są absolutnie bezproblemowe.
Agnieszko - witaj.
Niestety nie znam.
To też starsze odmiany, które kiedyś kupowałam dla samego wyglądu a nie dla odmiany.
Bo wtedy mnie to nie interesowało.
Zresztą wszystkie moje starsze odmiany pochodzą z targowisk a wtedy jako odmainę podawano liliowiec, takie były czasy.