na pewno uda się ją uratowaćelcia1974 pisze: Może jeszcze uda się ją uratowac.

W zeszłym roku miałam podobna sytuację. I w tym roku trochę zawaliłam opiekę nad nią. O dziwo przędziorki miałam jeszcze tylko na 2 kwiatkach - na dwóch alokazjach. Na jednej to były chyba przyniesione ze sklepu i tej nie udało się uratować. A druga jakoś się wygrzebała i ma się coraz lepiej.
Przędziorków z belli udało mi się pozbyć samym jej "praniem"
tzn robiłam jej co kilka dni kąpiel i ciągle spryskiwałam. co prada musialy gdzieś w ziemi przetrwać i w tym roku jak bella byla osłabiona kwitnieniem i nie spryskiwałam jej to sie odnowiły - taka mam teorię.