
Riane- ten projekt bardzo mi się podoba- może mój pomysłowy Dobromir coś wykombinuje

Bogusiu, Celinko,Bogumiło,Grażynko- już chciałam zacząć rzucać w ściśle określonym kierunku - okazało się wszystko posadzone !!!!

Jacku,Geniu- nie mam pojęcia jakie to odmiany . Mąż zapytany - co tam ma - odpowiedział :
-"Pani stwierdziła,że będzie REWELACJA !! Zonie na 100% się spodoba !!!!" I wszystko jasne !!!! Mam jajko niespodziankę :P
Olu- jeśli chodzi o męża- to należy zacząć od pracy u podstaw !!! Jak Orzeszkowa- ma 25 lat za sobą

Tajka- z pracą dałam radę( zaraz opisze jak


Felu...Cięte kwiaty wybiłam mojemu ślubnemu szczęściu- kilka lat temu.
A było tak: miałam urodziny -miesiąc naprzód tłumaczyłam ( niby dzieciom) nie kupujcie mamusi kwiatuszków do wazonu- tylko takie malutkie w doniczce!!! Dzieci przytargały fiołeczki, mąż przybieżył z potężnym bukietem ( ciętym naturalnie ) frezji i od progu ją mi wmawiać,iż kocham frezje.!!! No dobra- trudno!! Po południu wpadł znajomy z cudnym storczykiem. Poczekałam..... frezje padły ,storczyk cudnie się rozwinął... jak zaczęłam zachwycać się pomysłem Mariana..............Od tego czasu - co roku mam storczyka!!!!!!!

A teraz dziewczyny poradźcie co robić w sprawie Męża- chwalić nie chwalić ?????
Mama mówi...w życiu- to Ci się należy!!!
Teściowa mówi- na rękach,na rękach kochana powinnaś go nosić !!!!
No i bądź tu mądry!!!
Co zaś tyczy sadzenia- nie będę kłamała- o 7 rano 2 pracowników M( silnie wskazujących na wesoły przebieg wczorajszego wieczoru


wołało-" szefowa- szef nas z budowy wygonił- bo my wczoraj popili- i mamy do wyboru- bieremy urlop- abo sadzimy!!!- My by chcieli sadzić- bo pani zawsze piwo postawi !!! "
No i tym sposobem mam wszystko posadzone

W załączeniu tegoroczny kwiatek urodzinowy Męża- zgadnijcie jaki ?? hahha

Nawiasem mówiąc- jeszcze kwitnie