Witaj
Grażynko, miło mi Cię u siebie gościć
''To'' coś to hoja calicyna

rzeczywiście przepiękne ma kwiatki ale zapach nie do zniesienia
Moi mili codziennie wieczorkami do Was zaglądam. Podziwiam Wasze piękności. Sama jednak nie mam nastroju nic pokazywać. Ostatnio robiłam dziecku testy alergiczne i okazało się, że jest uczulony na kurz. Musiałam pozbyć się większości kwiatów aby wyeliminować wilgoć i rozwój grzybów. Oddałam prawie wszystkie swoje kwiaty i zostawiłam tylko te, które dostałam od Was. Niestety niektóre też straciłam przez ogrzewanie kaloryferami

Tymi co zostały opiekuje się jak najlepiej tylko potrafię

Zostawiłam sobie tylko hoye, fiołeczki i begonki, no i oczywiście wszystkie od Was

One są dla mnie szczególne i nie mogłabym się z nimi rozstać. Mam z tego powodu takiego doła, że chyba zamknę swój wątek
