Monisiu

Wróciłam o osiemnastej jestem padnięta

Wiało ostro, przez chwilę zaczął prószyć śnieżek

Ale co to dla nas harcerzy

Wszystko posadzone frezje też, na opakowaniu pisało od-VI do IX niedobrze zrobiłam

Trawka skoszona ,liście wygrabione roślinki zabezpieczone przed mrozem

Nie było czasu na jedzenie ,jak zaczęło się ściemniać zjedliśmy, ruszyliśmy w powrotną drogę zaczął padać deszcz, nie zdążyłam nawet zobaczyć jeziora ,jak było widno
Aniu zakupy już posadzone ,różowy posadzony koło białego ,myślę że ładna będzie para ;:21
Joluś na kartoniku napisali DEUTZIA HYBRIDA

Smutno już na działeczce
