Dziękuję wszystkim za miłe słowa o wiośnie w ogrodzie i za gratulacje zostania prawdziwą babcią.
Halinko dwa dni ciepła w weekend i od razu rabaty kolorowe od krokusów i irysów.
Piwonie po świętach już powędrują do gruntu w ogrodzie syna. Cały czas hartują się w świetlistym cieniu.
Adek9193 miło powitać prawie sąsiada.

Co roku taki sam spektakl małych cebulowych, ale cieszy niezmiennie.
Wandziu mam trzy ciemierniki białe, mają masę kwiatów. Kolejnych sześć zakwitnie w przyszłym roku, bo miałam kilkadziesiąt siewek.

Kilka posadziłam u siebie, bo tylko jedna osoba była nimi zainteresowana, żal było wyrzucić. Kupiłam jeszcze trzy kolorowe, ale tylko jeden ma pąki, może wreszcie ciepło go pobudzi do kwitnienia.
Pszczoły szalały w sobotę, było ciepło i słonecznie.
Lucynko cieszę się, że też mogłaś obejrzeć kolorową działkę. Masz więcej odmian krokusów, bordowe w pąku bardzo piękne.
Dzieciaki w sobotę podeptały trochę rabaty zaglądając do kwitnących cebulowych i oczywiście zaglądały pod włókninę, czy truskawki już są.
Halszko irysów kupiłam kilkadziesiąt, a w ciągu czterech, pięciu lat mam pięć razy więcej.

Chyba odpowiada im moja gleba, bo mnożą się świetnie, szczególnie popularne odmiany. Dużo Katherines Gold zostało zniszczonych przy zakładaniu trawnika, ale powoli wykopuję z trawnika i innych miejsc, gdzie cebulki zostały rozrzucone. Co roku dzielę się z przyjaciółką irysami i krokusami, bo stale się zachwyca kępkami u mnie.
Na pewno irysy się pokażą, krokusy już pięknie Ci kwitną.
Kasiu może twoje irysy mają za dużo cienia, albo gryzonie się do nich dobrały.

Krokusy ładnie Ci kwitną, to możesz podziwiać kolor na rabatach. Te zagęszczone kępy irysów wykopałam latem i sporo oddałam, a resztę posadziłam do zadołowanych donic, bo gryzonie nadal szaleją w ogrodzie.
Aniu trzy ciemierniki białe kwitną pięknie, a będzie ich za rok więcej.

Też się skusiłam na kolorowe hybrydy, ale nie wiem czy choć jeden rozwinie kwiat, bo straszne marnoty kupiłam w sklepie internetowym.
Karol ma już pięć lat, a babci nauka grzebania w ziemi nie poszła w las,

uwielbia siedzieć w ogrodzie. Teraz jak już są kwiaty, to najpierw biegnie oglądać. Antoś niedługo skończy trzy lata i to on kocha kopać doły w ziemi.
Donicowe tulipany oczywiście większe, ale zimno skutecznie hamuje ich rozwój.
Ewuniu krokusów paskowanych mam dwie odmiany, ale trudno je odróżnić. Bardzo ładnie się mnożą i pewnie ponad sto kwitnie.
Olu irysy rozmnażają się chyba i przez cebulki przybyszowe i nasiona.

Najlepiej to widać gdy wykopuję cebulki. Staram się wybrać dokładnie, a jednak po dwu, trzech latach w starym miejscu rośnie nowa kępka.
