Różane impresje
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Gosia,
Widziałam juz sporo zdjęć, i te u Jule - ależ ona jest blyskawica już ma nowość
i na stronach rosyjskich sobie pobyłam, jakos tam coraz częściej ostatnio zaglądam i katalogowe.....dla mnie jak najbardziej ok
Zapisałam sobie na listę
Ewazawady,
Bardzo Ci dziękuję za informacje i za zaangażowanie zobaczę z tego co pamiętam ma delikatne barwy w środku i jest jasna, to może być małe uno problemo
ale nic nie jest przesądzone, bo róża ma takie walory i jest stosunkowo dla mnie łatwo dostępna...
Teraz oprócz tej nowej odmiany od Tantaua, siedzi mi w głowie jeszcze wymieniana 'Caramella' , a SJ od Dorotki chyba odpadnie, bo bardzo podobna do Chipka, a po przemysleniach dzisiejszych wiem, że powinna być jednak inna dziękuje Dorotka
I tak to miała być morelową.... a jak mi to wyjdzie, to jeszcze zobaczymy...jestem przekonana, że będzie dobrze
Edit:
Tamaryszku
Wszystkie są ładne, a tylko niektóre możemy dopasować do swoich ogrodów i wymagań
Widzisz, jak mi dziewczyny pomagają? Ale ruch u mnie dzisiaj
Widziałam juz sporo zdjęć, i te u Jule - ależ ona jest blyskawica już ma nowość
i na stronach rosyjskich sobie pobyłam, jakos tam coraz częściej ostatnio zaglądam i katalogowe.....dla mnie jak najbardziej ok
Zapisałam sobie na listę
Ewazawady,
Bardzo Ci dziękuję za informacje i za zaangażowanie zobaczę z tego co pamiętam ma delikatne barwy w środku i jest jasna, to może być małe uno problemo
ale nic nie jest przesądzone, bo róża ma takie walory i jest stosunkowo dla mnie łatwo dostępna...
Teraz oprócz tej nowej odmiany od Tantaua, siedzi mi w głowie jeszcze wymieniana 'Caramella' , a SJ od Dorotki chyba odpadnie, bo bardzo podobna do Chipka, a po przemysleniach dzisiejszych wiem, że powinna być jednak inna dziękuje Dorotka
I tak to miała być morelową.... a jak mi to wyjdzie, to jeszcze zobaczymy...jestem przekonana, że będzie dobrze
Edit:
Tamaryszku
Wszystkie są ładne, a tylko niektóre możemy dopasować do swoich ogrodów i wymagań
Widzisz, jak mi dziewczyny pomagają? Ale ruch u mnie dzisiaj
Pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 813
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje
Rosjanki piszą, że Mary Ann też podobna do Chipka ale wg. nich ładniejsza. U którejś kwitła obficie juz w pierwszym roku (pierwsze pąki w 1.5 miesiąca od posadzenia) i trzymała kwiaty do 2 tygodni.
Teraz więcej czasu a i pogoda taka, że chętnie oglądam takie ciepłe, słoneczne kolorki. Choć to nie moja bajka ale doceniam ich urodę. A jak dokładnie nazywa się "czekoladka", przy której ten morelowy wymarzeniec ma rosnąć?
Teraz więcej czasu a i pogoda taka, że chętnie oglądam takie ciepłe, słoneczne kolorki. Choć to nie moja bajka ale doceniam ich urodę. A jak dokładnie nazywa się "czekoladka", przy której ten morelowy wymarzeniec ma rosnąć?
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Bo my uwielbiamy grzebać w ziemi-w cudzych ogrodach także Mam nadzieję, że znajdziesz swoją różę
-
- 500p
- Posty: 813
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane impresje
Bardzo to lubimy. A potem w sezonie będziemy sobie oglądać u Justi co z tego grzebania wyrosło.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
znalazłam takie zdjęcie, między innymi...
http://www.rosebook.ru/roses/gallery/spray/mary-ann/24/
a tu jeszcze moje zdjęcia do kompletu:
jak myślicie? bo ja jestem dobrej myśli,
Ewo,
rzeczywiście bardzo podobna do Chippendale'a, i rzeczywiście na zdjęciach ładniejsza od niego, chyba
Ewomajowa,
ja tez lubię grzebać w ziemi, cudzej też
http://www.rosebook.ru/roses/gallery/spray/mary-ann/24/
a tu jeszcze moje zdjęcia do kompletu:
jak myślicie? bo ja jestem dobrej myśli,
Ewo,
rzeczywiście bardzo podobna do Chippendale'a, i rzeczywiście na zdjęciach ładniejsza od niego, chyba
Ewomajowa,
ja tez lubię grzebać w ziemi, cudzej też
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje
Witaj Justynko
Zaczęłam przeglądać Twój wątek i z każdą stroną podoba mi się coraz bardziej doszłam do 33, jutro ciąg dalszy.
Zaczęłam przeglądać Twój wątek i z każdą stroną podoba mi się coraz bardziej doszłam do 33, jutro ciąg dalszy.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różane impresje
Justynko, nawet nie wiesz jak rozumiem te Twoje dylematy różane. Siedzę już w tych różach dobry miesiąc i końca nie uwidzisz .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Chyba jednak szukanie i męczenie się ma sens, skoro trafiłaś w tak dopasowaną różę Wydaje mi się, że kolorem pasuje. Ma także przepiękny kwiat
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Ewomajowa,
juz nie dałabym rady dalej, a serce piknęło mi jak w przypadku 'Pastelli' lub 'Hot Chocolate'....ma oczywiście to sens, oj ma...
Edyta,
przede mną trochę zwariowany okres, dlatego postanowiłam wczoraj sprężyć siły.....i zakończyć te "męczarnie"
Majko - edulkot
witaj serdecznie, ja wprawdzie jestem na ukończeniu wątku, i dziękuję za dobre słowo, ale sama nie pamiętam co działo się i w którym momencie, może tez sobie poczytam
Dzisiaj moje impresje różane postanowiłam podsumować...zdjęcia wieczorem....w tym momencie żaba odmawia współpracy
juz nie dałabym rady dalej, a serce piknęło mi jak w przypadku 'Pastelli' lub 'Hot Chocolate'....ma oczywiście to sens, oj ma...
Edyta,
przede mną trochę zwariowany okres, dlatego postanowiłam wczoraj sprężyć siły.....i zakończyć te "męczarnie"
Majko - edulkot
witaj serdecznie, ja wprawdzie jestem na ukończeniu wątku, i dziękuję za dobre słowo, ale sama nie pamiętam co działo się i w którym momencie, może tez sobie poczytam
Dzisiaj moje impresje różane postanowiłam podsumować...zdjęcia wieczorem....w tym momencie żaba odmawia współpracy
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje
Justynko wyczytałam że byłaś w Końskowoli i podziwiałaś róże pana Tomka.
Piszesz:
Wiesz ale ze mnie gapa polazłam do Floribundy a tam jak byk zaraz za pierwszą jest jej oferta już sobie ją zamawiam
Piszesz:
Czy ja widziałaś u pana Tomka i czy ma ją w ofercie bo mam straszną ochotę na nią a w zachodniej szkółce kosztuje 22 euro, szkoda mi tyle kasy.P.s. Przepiękna jest róża Alissar Princess of Phoenicia, polecam, nie znam jej, ale jest niesamowita. Bardzo oryginalna.
Wiesz ale ze mnie gapa polazłam do Floribundy a tam jak byk zaraz za pierwszą jest jej oferta już sobie ją zamawiam
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Majutko, bo tak może będę się zwracać
Tę różę widziałam w punkcie sprzedaży, i zrobiła na mnie piorunujące wrażenie...ona jest niesamowita, oszałamiająca, ma to tzw. "coś". Na zdjęcie nawet bym nie spojrzała....bo "nie w moim typie"
przekonałam się i do takich róż kurczę....
Moim zdaniem zasługuje na bycie soliterem, albo na kępę posadzoną oddzielnie, wśród zieleni, żeby ja dodatkowo wydobyć i podkreślić. U mnie nie ma już takiego zakątka ogrodu i tylko dlatego nie zdecydowałam sie na zakup, mimo, że nie wiem nic o jej cechach...
Majka, mówisz, masz....
....wszystkie róże były pokazywane w wątku na bieżąco....
W moim ogrodzie najlepiej sprawowały się te róże:
'Fryderyk Chopin', któremu poświęciłam zdecydowanie za mało uwagi, ale i tak codziennie się widzieliśmy w oknie chyba miłość od pierwszego widzenia, tzn. rok wcześniej, jedna z moich pierwszych świadomie kupionych róż
'Chippendale', zdecydowanie faworyt w teście wigorności i zdrowia, ale mało kwitł, zakup wiosenny, absolutnie niesamowity
wywarł na mnie silne wrażenie, jest wśród róż o charakternych kolorkach.....obok miniatorowej 'Knirps'
tutaj w zestawieniu róż, pt."energetyczne"
Teraz zestawienie "delikatesków"......uwielbiam te jasne barwy, muśnięte delikatnie oranżami, morelami i różami...
Tutaj numer jeden, to oczywiście 'Pastella': elegancka, niezawodna, stale kwitnąca, bezobsługowa, zmienna i intrygująca
Teraz mix róż różowych
zawiodła mnie First Lady, kwitła po przesadzeniu tylko jeden raz, poza tym, chyba jej wybrałam nieodpowiednie miejsce, ale jest niesłychanie elegancka, najbardziej - tzn. u mnie ..... i do tego zdrowa i niesłychanie długo trzyma kwiat...
Do 'Queen Elisabeth' mam sentyment, to moja pierwsza róża sprzed lat - nn, rozpoznana tutaj, na forum, zaniedbywana kilka lat, jakby jej nie było...a i tak kwitła, i do tego jest coraz silniejsza
Ponieważ jesteśmy przy różowych, na uwagę zasługuje przedszkolak 'William Shakespeare 2000', ze względu na kolor i strasznie wymagania stawiane fotografowi niemożliwa czasami do sfocenia, ale wszyscy widzą jej piękno już z daleka....z bliska juą gorzej - pokrój krzewu i liście
to jedyna róża, która rośnie przy Chopinkach....i nawet jest w tym zestawieniu dobrze...nie rywalizują....
teraz mix białych,
zdecydowanie faworytką jest zdobyta u naszej Ewy - Glorii 'Graceful Palace' , zakup z wiosny, a bardzo kwitnąca, chyba 4 razy, nie do pobicia w proporcjach wielkości krzewu - mniunia oraz wielkością kwiatu, pachnącego cudownie, ale trzeba się prawie kłaśc na ziemi , w zestawieniu z u mnie taką sobie 'Kent'
Najgorszą różą u mnie była 'Kronenbourg' tak chora, że nie ma ani jednego zdjęcia...
Mam prawie 50 róż, posadzonych w tym roku....
nowości z jesieni, których jestem szalenie ciekawa, to 'Kurfurstin Sophie' i 'Sweet Memories'...
Tę różę widziałam w punkcie sprzedaży, i zrobiła na mnie piorunujące wrażenie...ona jest niesamowita, oszałamiająca, ma to tzw. "coś". Na zdjęcie nawet bym nie spojrzała....bo "nie w moim typie"
przekonałam się i do takich róż kurczę....
Moim zdaniem zasługuje na bycie soliterem, albo na kępę posadzoną oddzielnie, wśród zieleni, żeby ja dodatkowo wydobyć i podkreślić. U mnie nie ma już takiego zakątka ogrodu i tylko dlatego nie zdecydowałam sie na zakup, mimo, że nie wiem nic o jej cechach...
Majka, mówisz, masz....
....wszystkie róże były pokazywane w wątku na bieżąco....
W moim ogrodzie najlepiej sprawowały się te róże:
'Fryderyk Chopin', któremu poświęciłam zdecydowanie za mało uwagi, ale i tak codziennie się widzieliśmy w oknie chyba miłość od pierwszego widzenia, tzn. rok wcześniej, jedna z moich pierwszych świadomie kupionych róż
'Chippendale', zdecydowanie faworyt w teście wigorności i zdrowia, ale mało kwitł, zakup wiosenny, absolutnie niesamowity
wywarł na mnie silne wrażenie, jest wśród róż o charakternych kolorkach.....obok miniatorowej 'Knirps'
tutaj w zestawieniu róż, pt."energetyczne"
Teraz zestawienie "delikatesków"......uwielbiam te jasne barwy, muśnięte delikatnie oranżami, morelami i różami...
Tutaj numer jeden, to oczywiście 'Pastella': elegancka, niezawodna, stale kwitnąca, bezobsługowa, zmienna i intrygująca
Teraz mix róż różowych
zawiodła mnie First Lady, kwitła po przesadzeniu tylko jeden raz, poza tym, chyba jej wybrałam nieodpowiednie miejsce, ale jest niesłychanie elegancka, najbardziej - tzn. u mnie ..... i do tego zdrowa i niesłychanie długo trzyma kwiat...
Do 'Queen Elisabeth' mam sentyment, to moja pierwsza róża sprzed lat - nn, rozpoznana tutaj, na forum, zaniedbywana kilka lat, jakby jej nie było...a i tak kwitła, i do tego jest coraz silniejsza
Ponieważ jesteśmy przy różowych, na uwagę zasługuje przedszkolak 'William Shakespeare 2000', ze względu na kolor i strasznie wymagania stawiane fotografowi niemożliwa czasami do sfocenia, ale wszyscy widzą jej piękno już z daleka....z bliska juą gorzej - pokrój krzewu i liście
to jedyna róża, która rośnie przy Chopinkach....i nawet jest w tym zestawieniu dobrze...nie rywalizują....
teraz mix białych,
zdecydowanie faworytką jest zdobyta u naszej Ewy - Glorii 'Graceful Palace' , zakup z wiosny, a bardzo kwitnąca, chyba 4 razy, nie do pobicia w proporcjach wielkości krzewu - mniunia oraz wielkością kwiatu, pachnącego cudownie, ale trzeba się prawie kłaśc na ziemi , w zestawieniu z u mnie taką sobie 'Kent'
Najgorszą różą u mnie była 'Kronenbourg' tak chora, że nie ma ani jednego zdjęcia...
Mam prawie 50 róż, posadzonych w tym roku....
nowości z jesieni, których jestem szalenie ciekawa, to 'Kurfurstin Sophie' i 'Sweet Memories'...
Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Justynko, nie słyszałaś, westchnęła, ach.............
'Sweet Memories' to powinna być piękna róża. Dużo o niej podczytywałam.
Jak do tej pory nie zdążyłam jej zamówić.
Pięknie je przedstawiłaś.
WSZ2000 aż tak Ci podpadł, a ja zamówiłam aż 2 sztuki.
Ta róża jest bardzo chwalona.
Chopin, piękne eleganckie kwiaty i ten kolorek
Cieszę się, że 'Graceful Palace' jest taką niziutką różyczką, o taką mi właśnie chodzi.
Do 'pierwszej damy' nie mam serca, coś jest nie tak z nią.
Kasia-robaczek ma ładny krzak, ale przyjrzyj sie czy kwiat jest taki sam. ?
Masz aż 50 krzaczków , to nie mało
'Sweet Memories' to powinna być piękna róża. Dużo o niej podczytywałam.
Jak do tej pory nie zdążyłam jej zamówić.
Pięknie je przedstawiłaś.
WSZ2000 aż tak Ci podpadł, a ja zamówiłam aż 2 sztuki.
Ta róża jest bardzo chwalona.
Chopin, piękne eleganckie kwiaty i ten kolorek
Cieszę się, że 'Graceful Palace' jest taką niziutką różyczką, o taką mi właśnie chodzi.
Do 'pierwszej damy' nie mam serca, coś jest nie tak z nią.
Kasia-robaczek ma ładny krzak, ale przyjrzyj sie czy kwiat jest taki sam. ?
Masz aż 50 krzaczków , to nie mało