
Na balkonie czekam na rozkwit jednego pąka Lady of Shalott...Kobea balkonowa nieźle mnie zaskoczyła,zakwitła jednym kwiatem cytrynowym.
Zuza ostróżki podziwiam jak tylko jestem na działce,choć niedługo przekwitną to mam je na fotkach

Garden of Roses oby wszystkie tak rosły to byłabym szczęśliwa.Na pewno zdobędzie Twoje uznanie.
Warto mieć u siebie Pashminę,to jedna z róż wyróżniających się,nie choruje,ładnie odbija po zimie.Ja lubię intrygujące róże,w ogrodzie nie może być nudno i zbyt przewidująco

Niebieski kącik znajduje się na balkonie i jest moją małą wariacją...często mam takie pomysły,z dnia na dzień coś mi przyjdzie do głowy i staram się to zrealizować.Skrzynkę starą wydębiłam od wuja,zmieszałam dwie farby akrylowe i pomalowałam.
Ostatnio marzy mi się wyspa grecka,stąd mój pociąg do tych kolorków

Mariatherese jest wspaniała,co roku to potwierdza i wciąż kwitnie ...
U mnie słaba pogoda od rana,słoneczko owszem świeci,ale nieprzyjemny wiatr brrr...

Jagódko wspaniale określiłaś w jednym zdaniu moją koncepcję

Ja też lubuję się w takich klimatach,a Twoja balia niebieska wiesz jak mi się podoba?
Moja działka leży na skraju lasu...mam wokół siebie mnóstwo drzew,a ptaki śpiewają takie arie operowe,że nie trzeba żadnego radia...
Avatarek czas było zmienić na bardziej oryginalny...dalej kocham Edenkę,ale jak zobaczyłam avatar Zuzi po raz pierwszy to sobie powiedziałam,że jest taki oryginalny i właśnie wybijający się z tłumu (oczywiście nie chcę innych urazić)

No i w końcu nadarzyła się okazja...
Dla Ciebie Lions Rose z niebieskościami...

Jadziu ja do tej pory byłam przekonana,że ostróżki to rośliny co rosną u każdego,a tu czytam takie rzeczy?
Nie odpowiada im ziemia?
Hot Chocolate to jedna z róż,które się nie powtarzają,lubię takie róże co jak spojrzę to od razu wiem jaka to odmiana.
Ona nie jest z pełnych,raczej ma nieuporządkowane płatki jak rozkwitnie,ale ten głęboki kolor brązu z czerwienią hmmm...

Aneczka mnie w pierwszym roku też urzekła,bo nie padało wtedy...ona po deszczu dostaje tak jakby ospy,a pąki w ogóle się nie otwierają,ale przy sprzyjającej pogodzie pokazuje cudne,miseczkowate kwiaty

Kącik balkonowy ...to moja namiastka marzenia...Ty na pewno wiesz byłaś już w Grecji i masz pojęcie,czy to raj,czy nie raj?
Ja na razie mam marzenie,które może kiedyś zrealizuję?
Zdjęcia z perspektywy hmm ...do tej pory nie pokazywałam za wiele,bo tak naprawdę mam wiele elementów do zmiany...
Ale coś niecoś będę pokazywała

Mariatherese to spora róża u mnie,rośnie wszerz ,mam nadzieję,że za blisko ich nie posadziłaś...ciekawa jestem co powiesz jak zobaczysz jej kwiaty


Jolu dziękuję za miłe słowa,to naprawdę mnie motywuje do dalszych malowideł

Co z tymi ostróżkami,że nie chcą u niektórych rosnąć? U mnie same się same sieją i mam na wiosnę sporo siewek.
Muszę zgłębić wiedzę na ich temat jakie mają wymagania.Mi niestety jedna zginęła z rabaty,piękna,lawendowa...
Trzymam kciuki za Twoje młode,żeby się przyjęły i zechciały rosnąć...
O tak...buszowatość u mnie coraz większa,rozumiem teraz dziewczyny jak pisały o rozrastaniu się roślin...do tej pory miałam puste miejsca,a teraz robi się tłok...

Wiolu Mariatheresa sama się trzyma,bez żadnej podpory,dama z niej,że hej


Byliny wokół róż uwielbiam jak się przytulają do kolców i tworzą wspólnie piękne portrety

jeśli chodzi o farby to ja kupuję w sklepie artystycznym farbę akrylową,wybieram sobie bazowy kolor,jeśli chcesz uzyskać np.błękit to oczywiście dodajesz biel i w zależności jaki chcesz odcień dodajesz tej białej albo mniej albo więcej...super zabawa

Oj jak ja bym takie skrzynki dorwała,realizuj jak masz okazję

Pastella

Kasiu w tym roku naprawdę róże zachwycają,szybko zaczęły pokaz...
Artemis to szał,ile ona ma pąków,jak to możliwe,że róża może ich tyle urodzić?
Bardzo miło czytać pochwały,cieszę się,że pochwalacie moje pomysły

Chippendale ma świeże kwiaty pomarańczowe,a te przekwitające różowe...

Olu będą i perspektywy,muszę to naprawić,dziękuję za pochwałę to miłe uczucie


Marlenko Mariatherese to wspaniała róża,kwitnie obłędnie,a kolor kwiatów ma cudny...dobry wybór.
Ostróżki to wspaniałe byliny,nawet bardziej je lubię od naparstnic


Teresko Anahe zakwitła,ma cudo kwiaty,ogromne,a kolor to Majeczka miała rację...masełko mniam


Alu Maraitherese to wspaniała róża,co roku obsypana pąkami,nie choruje,ja ją uwielbiam

Masz czekoladkę? Czemu jej nie zobaczysz?
Ostróżki nigdy nie miały mączniaka u mnie,raczej floksy...
Stephanie Baronnie

Dziękuję wszystkim zaglądającym za odwiedziny i wpisy i przepraszam,że w ostatnim czasie nie wpisuję się do Waszych wątków,postaram się to zmienić,bo wiem jak fajnie jest uczucie,kiedy widzisz,że w Twoim wątku ktoś coś skrobnie...