Marzenko,moje tawułki rosną w półcieniu,w zupełnym cieniu,będą rosły ,ale mogą sie wyciągać i być słabiutkie ,może mają trochę słońca,i nie jest to taki całkowity cień,bo też to nie dobrze pozdrawiam
Dorotko,fajnie ,że się w nim wyciszasz,bo o to chodzi w naszych ogrodach,a kwiatów to rzeczywiście nie brakuje i dokwitają następne,pozdrawiam i dobrej nocki
Iwonko,spaceruj Iwonko,bo teraz piękny okres w ogrodach,a co jest u Ciebie w zawieszeniu ,pozdrawiam
Marysiu,to zapisuj co Ci się podoba ,bo tawułki jest dużo,ja dzisiaj znowu podlewałam i jutro też będę podlewać przed ogródek ,nie zapowiadają deszczu,a coraz większe upały,ja czuję się lepiej ,ale to już razem trwa chyba miesiąc ,tyle trzeba mieć cierpliwości,przesadziłam dzisiaj z Bogdanem 2 rododendrony ,bo nic nie rosły ,więc dałam im ostatnią szansę ,jutro kisimy kapustę i może troszkę w ogrodzie zrobię ,pozdrawiam i buziaczki na dobranoc
Aluś,dziękuję zdrówko się zaczyna doceniać jak coś za szwankuje ,ogród bardzo kwitnie ,wiec znowu zapraszam
Kasiu,piwonia ze złotym środkiem naprawdę cudna ,żeby pięknie się rozrosła to będzie z niej pociecha,fajnie ,że przetacznikowiec rośnie ,to aż nie do wiary ile jest tych roślin na świecie,pozdrawiam
Alu,to jest sama biała tawułka tylko jeszcze nie zupełnie rozwinięta a w tyle róża barkarole jak brożka przypięta,dziękuję za życzenia zdrowia,bardzo nam wszystkim potrzebne,a deszczu nie ma i chyba nie będzie,pozdrawiam
Ewciu,te maki są jednoroczne trochę mnie denerwują ,bo strasznie się pchają na inne rośliny,ale są takie cudne ,że na chwilę pozwalam im być,pomarańczowy jegomość rzeczywiście piekny i oryginalny w swoim wyglądzie ,pozdrawiam
Maryniu,spaceruj,bo spacer wśród kwiatów dodaje wigoru ,chociaż na pewno masz go dużo ,bo i sama masz i piękne kwiaty,ale chociaż kwiaty takie same to inne zestawienia,grupy i widoki,i znowu zapraszam do ogrodu ,bo bardzo miło Cię gościć,pozdrawiam
Gosiu,ogród pachnie bardzo,a róże rosną jak szalone ,już mam z niektórymi problemy co mają 1 rok,bo wielkości już są nie wyobrażalne ,jeżeli piwonia nie kwitła przez 6 lat ,to rzeczywiście przesadź,nasyp im przepuszczalnej ziemi próchniczej ,,zasadź płytko,-równo z ziemią i od wiosny zasilaj nawozem potasowo fosforowym,a i teraz przed przesadzeniem zasil jeszcze ze dwa razy te piwonie ,niech nagromadzą w korzeniach substancji potrzebnych do kwitnienia ,myślę ,ze przesadzisz po połowie sierpnia,pozdrawiam
Soniu,ten biały garnuszek na bordowej filiżance jest obłędny ,firletka taka prosta i skromna ,ale świetnie komponuję się z innymi roślinami,liliowiec pierwszy raz mi zakwitnął ,a tawułki białe są urokliwe,bardzo je lubię,agreścik pójdzie do kompociku na zimę właśnie taki ze słoneczka,czerwoniutki ,a zielony też pójdzie na kompocik,pozdrawiam
Kasiu,maki są jednoroczne i czerwone też są ,mam tyle odmian piwonii ,że kwitną juz 2 miesiące i ciągle jeszcze są w moim ogrodzie wśród innych kwiatów i nawet jeszcze mają pączki,róż mam też sporo odmian ,nawet nie zliczyłam dokładnie,pozdrawiam
