
Na starym po nowemu - cz. 2
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko, u mnie na przemian w dzień pada, nocą mrozik, nie chce się nawet wyjść popatrzeć gdzie co wyłazi, tulipany już duże, żonkile też wychodzą. Czy gipsówkę wsadzasz do już gruntu , czy do doniczki? 

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Wiesiu, gipsówkę i inne, które wraz z nią już do mnie przybyły będę sadziła od razu w ogrodzie, ale jeszcze nie teraz.
U mnie dzisiaj jest przez cały dzień 7 stopni na plusie, ale odczuwalna temperatura jest dużo niższa.
Natomiast już dzisiaj wyjrzały hosty, co mnie bardzo cieszy. Znaczy się, że juz teraz każdy dzień ukazuje coraz bardziej rozwijające się rośliny. Narcyzy idą jak burza, co chwilkę jakiś nowy nosek się pokazuje
U mnie dzisiaj jest przez cały dzień 7 stopni na plusie, ale odczuwalna temperatura jest dużo niższa.
Natomiast już dzisiaj wyjrzały hosty, co mnie bardzo cieszy. Znaczy się, że juz teraz każdy dzień ukazuje coraz bardziej rozwijające się rośliny. Narcyzy idą jak burza, co chwilkę jakiś nowy nosek się pokazuje

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
To mówisz,że forsycja taka już napęczniała
u mnie nie, nawet uciełam gałązkę i nie zakwitła
za to bazie kwitną 



- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko, u mnie niby lżejszy klimat i niektóre rośliny pomału się budzą ale hosty jeszcze pod ziemią siedzą. Czosnki ledwo wyszły z ziemi już tydzień temu i tak stoją. Dziś miałam chłodno ale słonecznie a jutro ma padać. Forsycji jeszcze nie podglądałam ale bazie już są.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Karola - tak, forsycja zaczyna już pękać powolutku.
Patrzyłam na magnolie - to samo u nich słychać
To nie wiem czemu ta, którą ścięłaś do wazonu nie zakwitła, w domu powinna szybko tego dokonać.
Oj, bazie to sobie koniecznie muszę sprawić, na razie mam chrapkę na wierzbę smoczą i na nana purpurea, na razie
Danusiu - u mnie wczoraj wieczorem bardzo śniegiem sypało, złe warunki drogowebyły, zimnica i w ogóle brrrr. Ale już dzisiaj był bardzo ładny, ciepły i słoneczny dzień - kalejdoskop pogodowy dosłownie, i to z godziny na godzinę.
Jeśli u Ciebie cieplej niż u mnie, to na pewno forsycja szykuje się już do startu
Patrzyłam na magnolie - to samo u nich słychać

To nie wiem czemu ta, którą ścięłaś do wazonu nie zakwitła, w domu powinna szybko tego dokonać.
Oj, bazie to sobie koniecznie muszę sprawić, na razie mam chrapkę na wierzbę smoczą i na nana purpurea, na razie

Danusiu - u mnie wczoraj wieczorem bardzo śniegiem sypało, złe warunki drogowebyły, zimnica i w ogóle brrrr. Ale już dzisiaj był bardzo ładny, ciepły i słoneczny dzień - kalejdoskop pogodowy dosłownie, i to z godziny na godzinę.
Jeśli u Ciebie cieplej niż u mnie, to na pewno forsycja szykuje się już do startu

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ja chyba naprawdę w innym klimacie mieszkam. Jakie hosty? Jakie forsycje? Że o magnolii nie wspomnę...
Nawet kalina bodnantska 'Dawn' zastrajkowała w tym roku... Dobrze, że chociaż cebulaki powyłaziły
Nawet kalina bodnantska 'Dawn' zastrajkowała w tym roku... Dobrze, że chociaż cebulaki powyłaziły

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Tak, Gosiu - forsycja szybko puści. Magnolie już rzuciły mi się w oczy z pękniętymi pąkami.
A hosty na prawdę wychylają noski - to i tak ponad tydzień później niż w ubiegłym roku jak patrzę na zdjęcia.
Niestety, nadal nie znalazłłam podpowiedzi jak ułożyć korzeń gipsówki - ale mam jeszcze troszkę czasu zanim ją posadzę....
Tradycją moją jest, że bratki kupuję właśnie o tej porze - w przyszłym tygodniu pewnie już się pojawią w różnych kolorkach.
I sezon będzie już na dobre rozpoczęty
A hosty na prawdę wychylają noski - to i tak ponad tydzień później niż w ubiegłym roku jak patrzę na zdjęcia.
Niestety, nadal nie znalazłłam podpowiedzi jak ułożyć korzeń gipsówki - ale mam jeszcze troszkę czasu zanim ją posadzę....
Tradycją moją jest, że bratki kupuję właśnie o tej porze - w przyszłym tygodniu pewnie już się pojawią w różnych kolorkach.

I sezon będzie już na dobre rozpoczęty

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Beatko, ja swoją gipsówkę sadziłam pionowo.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Bardzo dziękuję Danusiu,
Potrzebowałam potwierdzenia czy dobrze myślę, że chyba pionowo, bo nie byłam tak do końca tego pewna.
Siałam ją w ubiegłym roku, ale po tygodniu cała zjedzona - jak tylko troszkę podrosła - znikła....
Zobaczymy ile ta u mnie pobędzie ...

Potrzebowałam potwierdzenia czy dobrze myślę, że chyba pionowo, bo nie byłam tak do końca tego pewna.
Siałam ją w ubiegłym roku, ale po tygodniu cała zjedzona - jak tylko troszkę podrosła - znikła....
Zobaczymy ile ta u mnie pobędzie ...

- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ja sadziłam korzeń. Teraz zacznie się 3 sezon. Jesienią przesadzałam bo kot sąsiadów dupskiem mi wygniatał kwiaty. Uparł się i obgryzał gałązki aktinidii, a że gipsówka rosła tuż obok to przy okazji ją wygniatał że strach było patrzeć. Teraz rośnie tam róża, może kocur wreszcie sobie odpuści.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Bea ja też pionowo gipsówkę sadziłam. Tylko uważaj bo ona strasznie szybko się rozrasta. I niemiłosiernie śmierdzi kiedy kwitnie. Więc posadź w odpowiednim miejscu. Za to jak już kwitnie to widok niesamowity. Biała chmura. A i na suszki się nadaje. Ja jestem za.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Ja posadziłam między różami, mam nadzieję że nie będzie się tak mocno pokładać. Dorotko ja jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na jej zapach.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Danusiu u mnie rośnie sama obok dzikiego wina. Jest ładna póki nie zacznie kwitnąc a jak już kwitnie to się niestety zaczyna pokładać. Nie wiem czy to dobry pomysł sadzić ją między różami. Postaram się znaleźć zdjęcie jaki wielki potwór z niej wyrósł.
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Dorotko, gipsówka między różami ładnie wygląda i mam nadzieję że kolczaste pędy róż rabatowych będą stanowiły podporę, dodatkowo korzyść może być taka że gipsówka ocieni trochę glebę. Jak będzie to zobaczymy latem.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu - cz. 2
Danusiu, Dorotko - dziękuję za cenne informacje
Ja też zamówiłam gipsówkę dla towarzystwa róż.
Znam ten specyficzny zapach gipsówki, ale myślałam, że to przywilej wyłącznie tej kupowanej, ciętej.
Dorotko, chciałabym mieć ten "problem" aby gipsówka się szybko rozrastała, boję się, że nornice na to nie pozwolą.
Dzisiaj dostałam maila, że kolejne lilie już do mnie też jadą


Ja też zamówiłam gipsówkę dla towarzystwa róż.
Znam ten specyficzny zapach gipsówki, ale myślałam, że to przywilej wyłącznie tej kupowanej, ciętej.
Dorotko, chciałabym mieć ten "problem" aby gipsówka się szybko rozrastała, boję się, że nornice na to nie pozwolą.

Dzisiaj dostałam maila, że kolejne lilie już do mnie też jadą
