Aniu - tytoń wzeszedł i to chyba za bardzo, bo jest go całe mnóstwo. Część już przepikowałam, tych większych, ale chyba cała okolica będzie w tytoniu.
Powiedz mi tylko, czy to co roku trzeba siać, bo piszą, że nasionka w ziemi, zimą wymarzają - prawda to?. Wysiałam też werbenę patagońską, ale ta taka szczodra się nie okazała. Kilka zaledwie listków się pokazało - jeszcze trzeba tego dopilnować

.
W każdym razie, zajęcie jest z tymi wysiewami. Do końca, to mnie się to nie za bardzo podoba, bo już mi się nie chce. Ale spróbować było warto

. Jak to mówią:
chciałaś, to masz 
.
