No i stało się. Za oknem słonko, błękitne niebo, ptaki śpiewają, a mnie ktoś (wiem kto

) sprzedał grypę

Za to mam czas w ciągu dnia, by wam odpisać
Aguniu (AgaNet)! Odmian tych bratków jest wiele i zauważyłam, że lubią się między sobą krzyżować. Kupuje je od dawna. Na balkonie oczywiście siały się o tyle, że po jakimś czasie znowu wyrastały w tej samej skrzynce, ale w ogrodzie - sieją się na potęgę. Co jakiś czas znajduję po kilka sadzonek w trawie i przesadzam je na rabaty, by kosiarka nie skosiła również ich. Lubię również te większe, ale one aż tak łatwo się nie rozsiewają. To piękne, wdzięczne kwiaty w sam raz na wiosnę i ... późną jesień. Właściwie kwitną nieprzerwanie, bo ile razy zszedł śnieg to któryś wypuszczał zmaltretowanego kwiatka. Jakie mi się trafią - takie kupuję

Te, na które zwróciłaś uwagę też mnie ujęły
Marysiu (Maska)! To pierwiosnki ząbkowane. Mam je od zeszłego roku i byłam zszokowana tym, co zobaczyłam teraz. Myślałam nawet, że to jakaś choroba

Ale w innych wątkach tez takie widziałam... Bratki z nasion także mam zamiar posiać m.in. rococo
Kasiu (robaczek_Poznan)! Na razie wygląda to nieco smętnie, ale jest porządek, róże są po pierwszym oprysku, więc można spokojnie czekać na sezon. Czekam na nieco wilgotniejszy okres i wówczas dostaną przygotowane już wiórki rogowe

Muszę przyznać, że i tak jak na ta porę roku wyglądają świetnie

A już u ich stóp kiełkują przetaczniki, krwawnik kichawiec, złocień maruna, czarnuszka i jeszcze parę innych. Na razie kwitną tylko miodunki, prymulki i przylaszczki na skraju rabat, a szykują się tulipany. Niby połowa marca, a wiele się dzieje...
Lidziu (slila1)! Byłam wczoraj na targu i nie było bratków

Może raczej w jakimś małym ogrodniczym? Na razie stali tylko z różami, drzewami i krzewami owocowymi oraz cebulami - głownie lilii. I w ten sposób stałam się posiadaczką 4 wielkich cebul lilii tygrysiej

Dla Ciebie w podziękowaniu za bażanta mój wczorajszy gość. Nie tak wytworny, ale u mnie każdy jest mile widziany
Jadziu (e-babcia)! Ale dlaczego iryski Cię zaskakują? To jedne z wcześniejszych wiosennych kwiatów
Maryniu (marpa)! Pewnie, że możesz. Niekiedy tak fotografuję piwonie sąsiadki. Rosną i pięknie kwitną w takim bałaganie...
Moniko (vertigo)! Mnie chyba najbardziej podobają się te niebieskie paseczki na dolnych płatkach
Marzenko (Sosenki4)! Świat jest piękny, tylko trzeba patrzeć. Niektórzy patrzą, ale nie widzą

Dziś taki piękny dzień, a ja leżę

Ale nic, jutro poczuje się lepiej, to posadzę m.in. hortensję ogrodową Zebra. Nowy nabytek
Jagódko! U mnie też rosną między kostkami bruku. One chyba nie potrzebują jakiś cieplarnianych warunków, bo rosną wszędzie, nawet tam, gdzie ziemi jest niewiele. A są na prawdę prze wdzięczne

Iryska reticulata Katharine Hodgkin chyba mam tzn. wygląda jak on, bo oczywiście kupiłam go jako irysa. Ma raptem 2 kwiaty, ale mam nadzieję, że z czasem się rozrośnie. Widziałam go w pobliskim sklepie i jak tylko wydobrzeje, to Ci kupię. I przy okazji wizyty mojej u Ciebie (wreszcie) lub Twojej u Tereski (Teniak) sobie odbierzesz. Oczywiście, jak jeszcze będą...OK? Ze zdjęć chciałabym zrobić książkę-album. Ale to wymaga czasu i pomysłu. W maju Agunia ma maturę. Potem pójdzie na studia, to zostanę sama i będę miała -chyba - więcej czasu. Myślę, co z sobą zrobić. Nie jestem przyzwyczajona do braku aktywności. Może studia podyplomowe, doktorat, a może jakiś wolontariat? Sama nie wiem, bo i nie wiem, ile czasu zyskam. Kuruje się i myślę, że już jutro będzie lepiej. Najgorszy ten lejący się z nosa katar
Justynko (justyna_gl)! Na pewno się wysieją, tylko je zostaw w spokoju. Niech rosną swobodnie. No i nie piel zbyt dokładnie. Z czasem nauczysz się rozpoznawać siewki. Mają takie okrąglutkie mini listeczki
Aguniu (aguniada)! Oczywiście, że się nie daje

dziś grzecznie leżę w łóżku, ale mam nadzieję, że jutro już pogrzeje się w słonku. Żadnych prac, ale choć na ławce posiedzę...
Moniko (Monika-Sz)! Nie zmierzam chorować. Dokucza mi w zasadzie wodnisty katar. Leki zażyte. A przez okno słyszę trele ptaków

Będzie dobrze
