Jacek Żyje jedna magnolia i druga, niestety padła aralia już całkowicie i wczoraj ją wyrwałem. Ziemniaki już posadzone - Lordy i Tajfuny, po dzisiejszych deszczach pewnie szybko wyrosną, tak jak i dalie, które sadziłem wczoraj.
Dorotko Wszystkie dary od Ciebie już się poprzyjmowały i pięknie rosną. U magnolii parasolowatej zwróć uwagę na jej niezwykłe szyszki, nawet je kiedyś dotykałem i jest to coś niesamowitego, jakby plastikowe były.
Anito Czy Twój kot wrócił? Moje teraz więcej łażą, nawet na dzisiejszy deszcz tylko Diablik na noc wrócił do domu, Emilka nad ranem przyszła uświchtana od błota jakby walczyła w kisielu taka poklejona. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie
Ewa Przez ostatnie trzy dni miałem nerwy bo w okolicach było mnóstwo burz a u mnie ani jednej

Nawet była sytuacja kiedy ze wschodu szła cała wielka struktura, która rozpadła się przed samym Jędrzejowem i dalej, za KS z powrotem złączyła i lało. Dzisiejszej nocy na szczęście dolało, stacje podają, że 12 litrów ale wydaje mi się, że więcej, jak przestanie pójdę zmierzyć

Jak przed świętami zacząłem walkę z mleczem bo wsiewa się na ogród to codziennie 1 lub 2 wiadra z trawnika i kwiatków wyrywam, dzisiejszy deszcz chociaż przyhamował kwitnienie, a nie daj Bóg, żeby któregoś dnia odpuścić to już kolejnego sobie nie poradzę
Marzenka Zapisałem floksy do zeszytu. Obawiam się, że pole ziemniakowe nie długo będzie takie czyste bo zaraz się chwastów nasieje a warzywnik mam wyrobiony ale to zasługa mamy, między kwiatkami mam gąszcz , po deszczach wyrwę , będą większe to i łatwiej robota pójdzie
Marta Cieszę się z tych potworów, moje przed garażem już ponad metr mają, jeszcze w kwietniu takiej sytuacji nigdy nie było, oby to się nie odbiło na wczesnym kwitnieniu bo w połowie czerwca będzie wtedy łyso. Jak wysyłałem, to przykazałem, że mają się ładnie u Ciebie zadomowić i oko cieszyć i proszę, jak posłuchały

Chyba mieczykom przed wysłaniem też przygroziłaś bo bardzo ładnie rosną
Wiosna w ogrodzie już jest za półmetkiem, kwiatki obficie kwitną , m. in szafirki, które w fazie pełnego rozkwitu obiecałem wkleić
Ani aniabuko
W sadzie drzewa przekwitają, najpóźniej jak zwykle zakwitły wiśnie, a obecnie dominuje mlecz
Chmury zrzucające deszcze gdzieś daleko ode mnie
Burze zawiodły ale chociaż zachody dopisały
U kotów nic ciekawego, łażą jakieś takie przemęczone, nie bawią się, najlepiej zasnąć przed garaże w krzakach i nie ruszać się stamtąd cały dzień, jedynie Diablik na noc wraca do domu
Szukam domu dla półrocznej białej kociczki, którą znalazła kuzynka, kotka ma obróżkę i prawdopodobnie została wyrzucona z domu, nie boi się ludzi ale nie potrafi chodzić po dworze, musiała przebywać tylko w domu.
I na koniec zakwitła kosztela i oliwki, wygląda to pięknie ale jak sobie pomyślę ile latem będzie zbierania drobiu z trawy to od razu mi się cieszyć odechciewa
