Gosiu,nad lenistwem ogrodowym chyba w tej chwili przeszłabym do porządku dziennego,ale ja mam lenia totalnego.Wstałam z myślą,że pomyję część okien,a siedzę do tej pory przy laptopie.
Aniu,faktycznie na pogodę nie można biadolić i gdyby nie duże przymrozki wrześniowe kwitłoby jeszcze dużo roślin.
Jadziu,lokator tymczasowy do wiosny,potem pójdzie na taras.Poczytałam sobie ostatnią metodę,próbowałam 2 lata temu z zerowym efektem,chyba nie mam ręki do róż po prostu.
