
Mój Kwiecisty Zakątek cz6
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Marzenko u Ciebie klimat łagodniejszy, niż u mnie na dalekim wschodzie, więc z pewnością różom nic się nie stanie. 

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tajko musiałam je ciachnąć bo sterczały takie paskudy,że nie mogłam już wytrzymać-dookoła poprzycinałam hortensje,klematisy,pęcherznice,modrzewia,tawuły itd
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 24 lut 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Witaj Tadziu!
Spotkanie u Effci bardzo udane. U mnie już prawie wiosna, tylko ziemia jeszcze zbyt mokra.
Jeśli będziesz już coś sprzedawał to proszę o info PW o ofercie sprzedażowej. Zależy i przede wszystkim
na liliowcach i irysach, szczególnie na irysach syberyjskich. Pozdrawiam Lidka
Spotkanie u Effci bardzo udane. U mnie już prawie wiosna, tylko ziemia jeszcze zbyt mokra.
Jeśli będziesz już coś sprzedawał to proszę o info PW o ofercie sprzedażowej. Zależy i przede wszystkim
na liliowcach i irysach, szczególnie na irysach syberyjskich. Pozdrawiam Lidka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Halinko ,dzięki
Przykre zwłaszcza , że w taki sposób odeszła.
Kasiu, dzięki
Ja też nie chciałem , by odeszła, ale przyszedł taki moment , że sam poprosiłem o zastrzyk.
Mariolciu , teraz przyznam się jak to ze złotkiem było.
Wróciłem późno , kończyła się pierwsza kolejka skoków. Nic nie wiedziałem o medalu Zbyszka , słyszałem dowcip z gazetą , a tak naprawdę nie wiedziałem o kogo chodzi
Po transmisji dowiedziałem się o Zbyszku i jego złocie. Teraz od początku oglądam . Co prawda nie jestem zachwycony wynikami , nadal liczę na medal.
Tosiu , trzymam się
Już nic nie zaadoptuję . To już nie na moje nerwy. Wcześniej dwa razy była na granicy , nawet raz ''usypiacz'' był w ręku wet.
Tereniu , dzięki
U mnie też było ''mokro'' , teraz w domu pustka . Nikt mnie na spacer z ''uśmiechem'' na ustach nie wyprowadza
W tym tygodniu też zaczynam cięcie. Nie ma na co czekać.
Marzenko , rośliny i tak uszyły, nawet na ''dalekim wschodzie'' . Nie ma na co czekać, róże jednak w spokoju zostawię. Tak dobrze jeszcze nie zimowały u mnie.
Lidziu , cieszę się z Wami. Jeszcze niedawno Effcia była sama a teraz Zielona Super Grupa zaczyna działać
Zrobię wszystko , by być na górce 


Kasiu, dzięki


Mariolciu , teraz przyznam się jak to ze złotkiem było.




Tosiu , trzymam się

Tereniu , dzięki



Marzenko , rośliny i tak uszyły, nawet na ''dalekim wschodzie'' . Nie ma na co czekać, róże jednak w spokoju zostawię. Tak dobrze jeszcze nie zimowały u mnie.

Lidziu , cieszę się z Wami. Jeszcze niedawno Effcia była sama a teraz Zielona Super Grupa zaczyna działać



- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu współczuję Ci serdecznie straty przyjaciela
To przykre i bolesne choć nieuniknione.
Niestety za jakiś czas też mnie to czeka i już się boję.
Nie wiem co prognozują meteorolodzy, ale wiosna tuż, tuż. Widziałam dzisiaj lecący klucz ptaków - gęsi lub żurawi

Niestety za jakiś czas też mnie to czeka i już się boję.
Nie wiem co prognozują meteorolodzy, ale wiosna tuż, tuż. Widziałam dzisiaj lecący klucz ptaków - gęsi lub żurawi

- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu wiosna nadciąga
Normalnie cieszę się ,jak dzieciak 


- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu,dostałam dzisiaj,już posiane.




- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Ja dziś miałam wiosnę i nawet robota się odbyła w postaci wyrywania chwastów. 
Mam już krokusy, śnieżyczki
oj tyle trzeba czekać na wiosnę a jaka radocha jak się zaczyna...
Pozdrawiam i miłego

Mam już krokusy, śnieżyczki


Pozdrawiam i miłego

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Ja do soboty muszę poczekać naroboty działkowe 

- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Współczuję straty przyjaciela. Ja też myślałam, że już nigdy żaden pies nie zastąpi mi mojej Jagi. Mam teraz inne. One nie zajmują jej miejsca. Są, bo nie mogę znieść, że jest tyle bezpańskich psów, których nic dobrego w życiu nie czeka i które jeśli zachorują, odejdą samotnie nikomu niepotrzebne.
A tak w ogóle to na Mazurach są już żurawie
A tak w ogóle to na Mazurach są już żurawie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Dziękuję wszystkim za współczucie, byliście ze mną w trudnej chwili.
Izuś , dałem im cynk , jak przelatywały nade mną , że u Ciebie też ciepło. No i poleciały
Lucy , ja też się cieszę.
Resztki śniegu znikają w oczach.
Gosia , bardzo szybko , niech Ci rosną.
Tosiu , może nie tak całkiem. Może być jeszcze ochłodzenie, niemniej początek już jest
Kasiula , mnie też już łapska swędzą i chyba jutro zdecyduję się. Prawie wszystkie chwasty przeżyły , a rosły przecież do połowy stycznia.
Pozdrawiam.
Marzeniu , wytrzymasz . Pogody życzę na weekend.
Zosiu , jeszcze za wcześnie , nie za bardzo myślę na ten temat.
Jak na Mazurach to i u nas. Czas na wyskok w teren. W bliskiej okolicy są stare stawy , tam na wiosnę zatrzymują się żurawie na odpoczynek.

Izuś , dałem im cynk , jak przelatywały nade mną , że u Ciebie też ciepło. No i poleciały

Lucy , ja też się cieszę.


Gosia , bardzo szybko , niech Ci rosną.

Tosiu , może nie tak całkiem. Może być jeszcze ochłodzenie, niemniej początek już jest

Kasiula , mnie też już łapska swędzą i chyba jutro zdecyduję się. Prawie wszystkie chwasty przeżyły , a rosły przecież do połowy stycznia.

Pozdrawiam.

Marzeniu , wytrzymasz . Pogody życzę na weekend.

Zosiu , jeszcze za wcześnie , nie za bardzo myślę na ten temat.
Jak na Mazurach to i u nas. Czas na wyskok w teren. W bliskiej okolicy są stare stawy , tam na wiosnę zatrzymują się żurawie na odpoczynek.

-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 24 lut 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Tadziu, a u mnie po bólach i mękach niecierpliwego oczekiwania zaczęły kiełkować liliowce
Już traciłam nadzieję, myślałam, że coś spaprałam, byłam wściekła sama na siebie i miałam ochotę ich wywalić
razem z tymi pojemniczkami.
w ubiegłym tygodniu zadzwoniła do mnie Ismena , opowiedziałam jak i co robiłam
i Pani Grażyna stanowczo zakazała mi czynienia moich niecnych zamiarów z wywalaniem. Nawet gdybym nie wszystko robiła zbyt dokładnie powinno wzejść ok. 50%. Jestem dumna i blada
Co z tego uda mi się wychować to już inna rzecz, ale początek jest super.
Pozdrawiam Lidka

Już traciłam nadzieję, myślałam, że coś spaprałam, byłam wściekła sama na siebie i miałam ochotę ich wywalić
razem z tymi pojemniczkami.

i Pani Grażyna stanowczo zakazała mi czynienia moich niecnych zamiarów z wywalaniem. Nawet gdybym nie wszystko robiła zbyt dokładnie powinno wzejść ok. 50%. Jestem dumna i blada

Pozdrawiam Lidka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Lidziu , nie wolno zbyt pochopnie wyrzucać żadnych nasion , tym bardziej liliowców. Często czekają na bardziej sprzyjające warunki , oczywiście bez przesady . Wiem już też z doświadczenia , że te które dużo później wzejdą są słabsze . Przyczyny mogą być różne, nieodpowiednia pogoda w czasie wytwarzania ziaren to może być przyczyną.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz6
Witam informuje że list do mnie dotarł i zapraszam do siebie założyłam wątek i pomału zacznę wstawiać zdjęcia.U mnie już wiosna, zobacz.


