Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Trzymam kciuki za walkę z boreliozą. Od tych, którzy to przeszli, słyszałam, że daje w kość objawami, ale jakoś antybiotyki poradziły sobie, choć niektóre objawy ustępowały dość długo, zwłaszcza te neurologiczne. Ale przeszło. To najważniejsze.
Buziaczki.
Buziaczki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko będzie dobrze. Może okaże się że wcale jej nie masz. Trzymam za to mocno
. Zaniedbywaniem się nie martw, każdy z nas to zrozumie. Jakie masz roślinki do wkopania?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Witaj Milenko,piękne masz hortensje super wraca się do twojego ogrodu ,mój mąż też mi nazbierał jeżyn i już zrobione są kompociki obiecał,że w poniedziałek jeszcze mi nazbiera ,on ma większą cierpliwość do zbierania niż ja, a ja to wszystko zamykam w słoiczki, przykro mi z powodu boleriozy ale może się to nie potwierdzi,pozdrawiam i życzę zdrowia



- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Witaj Milenko
Moja mama miała strasznie dużo testów badań, i nie wie na 100% czy ma bolerioze. Brała różne antybiotyki, objawy ustąpiły, ale tak do końca to nie było wiadomo czy ma tą chorobę. Kochana, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Twój ogród kwitnie!!! Staja sie co raz piękniejszy!

Moja mama miała strasznie dużo testów badań, i nie wie na 100% czy ma bolerioze. Brała różne antybiotyki, objawy ustąpiły, ale tak do końca to nie było wiadomo czy ma tą chorobę. Kochana, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

Twój ogród kwitnie!!! Staja sie co raz piękniejszy!
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Aniu - dzięki Kochana
W poniedziałek idę do lekarki w Karpackiej przychodni, zobaczymy, co powie, to bardzo mądra kobieta
Madziu - z nowych nabytków mam dwie jeżówki, floksa, krwawnik, dwie poziomki, przetacznik, jasnotę Beacon Silver, sadźca purpurowego, 3 clematisy, winobluszcz Star Showers. Wczoraj wreszcie we trójkę z moją Mamą wsadziliśmy tego sporego rododendrona, myśleliśmy, że będzie trzeba stłuc donicę, w której rósł 3 sezony, ale na szczęście opity, po całej nocy w skrzyni z wodą ładnie z niej wyskoczył
Dziś u mnie upał, trochę za ciepło jak dla mnie na sadzenie, może pod wieczór chociaż coś uda się zasadzić.
Martuś - jeżyn niby wysyp, ale zawsze ktoś jest przede mną
więc zbieram za każdym porcję nie większą niż na 2-3 deserki. Najbardziej smakują mi właśnie świeże - np. z lodami waniliowymi mniaaam
Dziękuję za miłe słowa, roślinki od Ciebie cały czas mi o Tobie przypominają, a najbardziej chyba do serca mi przypadł zebrinus
Reniu - dlatego właśnie nie szłam od razu po ugryzieniu do lekarza, lekarze przeważnie od razu aplikują antybiotyki, które sieją ogromne spustoszenie w organizmie, a przecież nie zawsze kleszcz wyrządza krzywdę. Polecam bardzo ciekawą stronkę o boreliozie klik. Dziękuje, że wpadłaś!


Madziu - z nowych nabytków mam dwie jeżówki, floksa, krwawnik, dwie poziomki, przetacznik, jasnotę Beacon Silver, sadźca purpurowego, 3 clematisy, winobluszcz Star Showers. Wczoraj wreszcie we trójkę z moją Mamą wsadziliśmy tego sporego rododendrona, myśleliśmy, że będzie trzeba stłuc donicę, w której rósł 3 sezony, ale na szczęście opity, po całej nocy w skrzyni z wodą ładnie z niej wyskoczył

Martuś - jeżyn niby wysyp, ale zawsze ktoś jest przede mną



Reniu - dlatego właśnie nie szłam od razu po ugryzieniu do lekarza, lekarze przeważnie od razu aplikują antybiotyki, które sieją ogromne spustoszenie w organizmie, a przecież nie zawsze kleszcz wyrządza krzywdę. Polecam bardzo ciekawą stronkę o boreliozie klik. Dziękuje, że wpadłaś!

- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Miluś ,miejmy nadzieję ,że to nie ta paskudna choroba .Bardzo Ci współczuję ,że musisz to wszystko przechodzić ,ale nie możesz się zamartwiać ,bo to Ci w niczym nie pomaga i tylko masz nerwy zszarpane .Milenko będzie dobrze zobaczysz




- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10610
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2

ło matko jeżyny już dawno ich nie widziałam tutaj chyba w lasach ich brak...tak gdzie przedtem mieszkałam było pełno...

- Teniak
- 200p
- Posty: 384
- Od: 13 sty 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Witaj Mileno.
Ja w sprawie boreliozy,napisz do mnie ,może cos podpowiem.W styczniu sama przez to przechodziłam.
Ogród masz bardzo fajny a Jaworze blisko.Pozdrawiam.Teresa
Ja w sprawie boreliozy,napisz do mnie ,może cos podpowiem.W styczniu sama przez to przechodziłam.
Ogród masz bardzo fajny a Jaworze blisko.Pozdrawiam.Teresa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko to sporo masz do wsadzenia
Ja też zamówiłam clematisy. Mają mi przyjść pod koniec tygodnia. Koniecznie muszę kupić jeszcze lilie i cebule tulipanów i hiacyntów. Wsadzę też cebule które wyjęłam wiosną. No i chciałabym posadzić wreszcie truskawki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam wrażenie że tak mało czasu zostało. Przez to myślenie o jesieni chyba.

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko ogród pięknieje z dnia na dzień...brawo
Co do Boreliozny...trzymam kciuki aby się okazało że to jednak nie to

Co do Boreliozny...trzymam kciuki aby się okazało że to jednak nie to

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko - jeżeli to mądra lekarka ,a wierzę, ze tak jest
- to rozpozna czy to jest świeża borelka ( z kwietnia). I z dwojga złego lepiej , aby była to świeża - nie zdąży narobić zbyt wiele szkód- tak było w moim przypadku -
przeszłam 3 miesięczna kurację antybiotykiem i mam ją zaleczoną. Wyniki dobre.
Trzymam jednak kciuki abyś nie miała jej wcale i proszę nie czytaj w internecie na jej temat
bo się dopiero rozchorujesz. Bądź mądrzejsza ode mnie 


Trzymam jednak kciuki abyś nie miała jej wcale i proszę nie czytaj w internecie na jej temat


Pozdrawiam. Ewa
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Ewcia dobrze mówi ,do internetu w tej sprawie nie zaglądaj



- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
To fakt Milenko, ja też przeszłam 3 m-ce antybiotykami i po wszystkim w zasadzie, będzie dobrze 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Witaj Milenko. Jak tam u lekarza??
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt: