Witajcie Kochani

Fakt, bez prądu cały dzień, a u mnie bez prądu = również bez wody. Robią konserwację i jutro podobnie.
Madzia - dziękuję Ci bardzo, trzymaj za moją a ja za Twoją i na pewno będzie piękny weekend
Iwonko - no to jesteś moją bratnią duszą

Zobacz, to jest sunia z sąsiedztwa, chodzi po okolicy i szuka jedzenia, jest zaniedbana, widać, że często rodziła, teraz ze względu na wiek nie jest pewnie już przydatna... Zwierzęta mają czasem więcej ludzkich odruchów... Sunia wchodzi do kurnika innego sąsiada i kury spokojnie, jakby z nią zaprzyjaźnione, pozwalają jej wyjadać chleb

Jak mnie widzi, to robi od razu "kopyrt" na plecy do głaskania. Nie mogę pogodzić się z takim traktowaniem zwierząt

Choć może wychudzona nie jest, smutek w jej oczach i ogólny wygląd mi osobiście rozrywa serce
Aniu - Kubiczka znam, ale tą "Analią" to mnie rozbawiłaś
Mróweczko - witaj Kochana, dawno Cię nie słyszałam

co u Ciebie słychać? A może już na swoim?
Moderatorom obiecuję, że najpóźniej jutro/pojutrze ogarnę się i otworzę nowy wątek
