Hej Dziewczynki , witam Was po burzowym poranku.
Jakaś melancholia Was opadła, czy tylko mi się zdaje ?
Alik 
uwierz mi, ale z wiekiem czas umyka jakby szybciej .

Nie można mu na to pozwolić.
To prawda, że forum wciąga. I trochę potrzeba czasu, by wszędzie zajrzeć, gdzie chcemy. Ale do wszystkiego trzeba podchodzić w miarę naszych możliwości dysponowania czasem.
Jagódko 
Winny się znalazł, ale, czy aby na pewno winny
Agnieszko 
zaraz tam takie mocne słowa.

Z forum jest przynajmniej jakiś pożytek.
Mogłyśmy się odnaleźć , poznać i wiele nauczyć o ogrodzie. Zawsze to lepsze niż tylko oglądanie np. programów w tv.
Ewcia 
Moja w pierwszym roku po posadzeniu nie kwitła, za to wypuściła taki jeden długaśny pęd na drzewo. To chyba jednak ona, nie ?

Zakwitła dopiero w tym roku, właśnie na tym pędzie na drzewie.
Justynko 
nie daj się

U mnie też pojawiły się przebarwienia liści klonu japońskiego, jakby jesienne.
I też pomyślałam , że za wcześnie. Ale , jak od poniedziałku rzucę się w prace ogrodowe od samego ranka, to mi te myśli , mam nadzieję , znikną.
