Adenium (róża pustyni) cz.5

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Chciałam się pochwalić - nie mają jeszcze tygodnia

Obrazek

Obrazek
foster1990
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 12 cze 2013, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Moje maja 5 dni i tez juz wykiełkowały:) z tym że na 10 wyszło 5 ale z tego co widzialem 2 juz sie budza:P czekam az wyjda:))
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Ja bardziej jestem ukierunkowana na działke i ogród. Niechcący znalazłam ten wątek i postanowiłam miec adenium. Przesledziłam kilka części, ale nadal mam obawy, że się nie uda. No cóż jak nie spróbuje, to się nie dowiem...
foster1990
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 12 cze 2013, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Ja w sumie tez:) na nastepny rok mam zamiar zrobic szklarnie:) a przez zime wysiewac co mozna:) ale w domu tez chce miec sliczne i unikatowe roslinki:)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Ania! Uda się! Już masz kawał sukcesu na koncie! :)
A doniczki to przecież tez ogrody - i tylko troszeczkę inne niż te pod chmurką :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Hmmm, czy to może być kwiatek ?

Obrazek
x-i-a
---
Posty: 270
Od: 23 wrz 2009, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Janie - to na 100% kwiatuch a nawet kwiatuchy !!! ;:63
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Za bardzo sugerowałam się w zeszłym tygodniu wysokimi temp., aż przelałam maluszka. Niby podlewałam po troszeczku, łyżeczką a jednak się pomarszczył po kilku razach. Czy jak on teraz zostanie przez dłuższy czas bez wody to odżyje?? Słabo to wygląda.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Marlenko a może pokaż zdjęcie...
Jak ogromniasta jest ta doniczka ?
Może po prostu póki jest mokro w doniczce wyjmij malucha nie otrzepując z mieszanki i to co w doniczce zostanie wymień na całkiem suchą mieszankę i tak go zostaw w jasnym miejscu ale nie na bezpośrednim słonku.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

marlenka pisze:podlewałam po troszeczku, łyżeczką a jednak się pomarszczył po kilku razach.
A czy podłoże jest mokre? Bo może przegięłaś w drugą stronę?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

onectica pisze:
marlenka pisze:podlewałam po troszeczku, łyżeczką a jednak się pomarszczył po kilku razach.
A czy podłoże jest mokre? Bo może przegięłaś w drugą stronę?
Piszę, że przelałam. Było nieco wilgotne. Już jest suche ale maluch dalej pomarszczony :( . Nie mam aparatu teraz/
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

A może on wcale nie jest przelany skoro podlewałaś łyżeczką ?
Może po prostu woda zanim dopłynęła do korzonków to już zdążyła wyparować ?
Już to kilka razy pisałem, mieszanka powinna być na tyle przepuszczalna, że jak nalejesz do pełna (aż dołem wycieka) to w chłodne dni (jak to było tej wiosny) powinna przeschnąć całkowicie w max. tydzień a przy tych obecnych upałach w max. 2 dni. Zawsze lepiej mieszankę zrobić bardziej niż mniej przepuszczalną i częściej podlewać aniżeli na okrągło "sałatkę" zalewać. Co też ważne przy takiej pogodzie ? podlewać rano gdy różnica w temp. mieszanki i wody jest najmniejsza, nie paruje tak szybko i nie gotuje roślinek.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

jang pisze:A może on wcale nie jest przelany skoro podlewałaś łyżeczką ?
Może po prostu woda zanim dopłynęła do korzonków to już zdążyła wyparować ?
Już to kilka razy pisałem, mieszanka powinna być na tyle przepuszczalna, że jak nalejesz do pełna (aż dołem wycieka) to w chłodne dni (jak to było tej wiosny) powinna przeschnąć całkowicie w max. tydzień a przy tych obecnych upałach w max. 2 dni. Zawsze lepiej mieszankę zrobić bardziej niż mniej przepuszczalną i częściej podlewać aniżeli na okrągło "sałatkę" zalewać. Co też ważne przy takiej pogodzie ? podlewać rano gdy różnica w temp. mieszanki i wody jest najmniejsza, nie paruje tak szybko i nie gotuje roślinek.
Ale jak mógł zostać przesuszony, skoro przez te upały nawet co wieczór go podlewałam po trochu? A gdy się pomarszczył to jeszcze miał wilgotną ziemię tam głębiej.
Powoli mnie wkurzają te Adenium, niby nie podlewać, niby podlewać. Wolę jednak grubosze. One prawie cały miesiąc bez wody i żyją, nawet w upale. Takie mało kłopotliwe, niewybredne.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Marlenko "grubaski" to też miłe stworzonka ;:oj

Napisz jakie wymiary ma doniczka i jaką średnicę ma kaudeksik.
Jaką dałaś mu mieszankę.
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

onectica pisze:Ania! Uda się! Już masz kawał sukcesu na koncie! :)
A doniczki to przecież tez ogrody - i tylko troszeczkę inne niż te pod chmurką :wink:

Oby - niepokoi mnie podlewanie - zeby nie wyschły i zeby nie przelać....
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”