Spojrzałam na numer strony w wątku...i co? ...powinnam pomyśleć o nowej odsłonie....
I tu powstał dylemat...czy w okresie wiosennych prac będę miała czas na aktywne bywanie na FO? a po drugie
...czy po wyczerpującej pracy w ogrodzie będę miała siły zasiąść przed komputerem. Analizując za i przeciw...stwierdziłam,że to właśnie Wy Kochani zrekompensujecie utracone siły i naładujecie pozytywną energią.
Zbyszku!...witam wiosennie z okolic Zielonej Góry....może faktycznie nie będzie już dużych mrozów

Kasiu!/Kasia_rom/...mój taraz jest duży 10 m2...latem z miłą chęcią popijamy tam kawkę, lubię zaszyć się tam z dobrą książką...albo w ciepłe, letnie wieczory...słuchamy rechotu żab...koncerty niesamowite

Andrzeju witam serdecznie i dziękuję za instruktaż....Jesienią postąpię z nimi dokładnie tak jak zalecasz.

Michale /Darmokot/...wczoraj obejrzałam każdą roślinkę...mają się jak na razie dobrze...Myślę,że Twoje kciuki sprawią, że nic im się już złego nie przydarzy.


Tadziu


Jadziu/e-babcia/...dziękuję za wizytę i za miłe słowa.Z jednej strony cieszę się,że jest ciepło...z drugiej obawy...przecież to dopiero rozpoczął się luty...ale...bądźmy dobrej myśli..

Uleńko!

