Małe-wielkie szczęście...cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko, widzę, że te ferię się musza skończyć, bo obie zaczynamy na forum lekcje poglądowe ;:306
Rzeczywiście jest tu przytulnie, nastrojowo. To trochę efekt starych drzew, których tak broni "lenistwo" M. Ja muszę jeszcze na coś takiego poczekać, sadzę wszystko malutkie - wiadomo finanse. ;:222
Piękna ta okrągła rabata ze zwisającym ?modrzewiem?, czy może świerkiem inversą? (nie poznaję)
Czytanie to też to co lubie i na co ciągle brakuję mi czasu. I WSTYD :oops:, przez nadrabianie zaległości na forum, nie przeczytałam w te ferie żadnej ksiażki ;:98 .
Jeśli chodzi o poruszany wcześniej temat (lalek Monstrum, czy jakoś tak im było), to mimo posiadania córki w wieku lalkowym, takiej nie mamy, a może to wynik tego, że po starszej odziedziczyła tyle BArbie, Polly i słodziaków (PetShopów), że oficjanie zabroniłam rodzinie (dość licznej) kupowania zabawek i dzięki temu mamy składkowe huśtawki, radiomagnetofon itp. Sama kupuję jej też jak ty synom lego, fajna seria dla dziewczynek Lego Friends.
Starsza natomiast czyyyyytaaa baardzo dużo i rozpierałaby mnie duma, gdybym nie cytowała tytyłów - Wampiraci, Zmierzch, Otchłań, Wiedźmi spisek itd (nie daleko jej w tym do tych lalek truposzek)
Gdzie te czasy gdy młodzież czytała o Ani ze Zielonego Wzgórza, rodzinie BOrejków czy póżniej książki Siesickiej?
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Grażynko, dziękuje.
Kilka fotek i komentarz. Krótko.
A w rzeczywistości narobiłam się przy tej rabacie jak osioł ;:306
I jeszcze tyle mnie czeka.

Alka, dzieciaki mają swoje mody i fascynacje. W jakiś sposób mamy na nie wpływ i możemy kształtować. Im dzieci większe, tym trudniej.
Fascynacja naszymi lekturami-'to sobie ne wrati' ;:185
Czytam. czasami całymi nocami. Potrzebuję na to własnego pozwolenia ;:14 . Dlatego dopiero w drugim tygodniu ferii odpuściłam odgruzowanie domu i inne, na rzecz lektury.

Efekt starych drzew to zasługa poprzednich właścicieli. M nie jest leniwy ogrodowo, tylko jest w nim jakaś organiczna niechęć czy bunt przeciw cięciu czegokolwiek. Uważa, że to istoty żywe. I nijak tłumaczenia, że to ciecia pielęgnacyjne ;:131
Od cięcia jestem ja ;:306

Co do ferii-niech trwają jak najdłużej. Lubię trochę pobyć 'kurą domową' ;:167
W kamiennym kręgu-jałowiec Horstman. Taki straszak. Przypomina mi tańczącego derwisza.
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

M przepraszam za to lenistwo :oops: , nie można traktować wszystkich M jedną miarką. Mój nie skacze z radości, gdy wymyślę mu jakieś roboty ogrodowe, zreszta brak czasu wolnego, a jak jest to ciągnie go do ptaszków.
Ja natomiast chciałabym już, od razu, żeby było zrobione, a tak się nie da. Uczę się więc cierpliwości.
Co do ferii masz rację - Niech trwają jak najdłużej, mamy co robić.
W kamiennym kręgu to jak mnie pamięć nie myli powinna stać Izaura i Leoncjo (czy może coś poplątałam?).
A jałowiec piękny, nie wiedziałam że i one moga być takie płączące.
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Super reportaż jak to się rabata może zmienić.
Metamorfozy na 102.
A coś planujesz tam przy grillu?Fajna budowla ;:oj
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko, super relacja ze zmian na rabacie ;:63 Spisałaś się na medal, wykonałaś ogromną pracę ale efekty godne podziwu ;:180
Świetny pomysł z powojnikami w tym miejscu, nadały rabacie unikalnej lekkości ;:333
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko, ja widzę ogrom tej pracy i każdy tutaj "otrzaskany" w temacie ogrodniczym też wie z czym się wiąże założenie takiej rabaty i że to się samo nie robi ;:108 .
Masz piękne miejsce do odpoczynku i do pracy ;:63 . Świetna letnia kuchnia!
Jestem właśnie w trakcie uzgadniania zamówienia na ławki, bardzo podobne do Twoich, i dlatego moje oczęta poleciały za ich widokiem na zdjęciach. :D Czy pamiętasz, jak nazywa się kolor, na który są pomalowane? Czy są wygodne? Wymyśliłam sobie, żeby stolarz zrobił lekko uniesione przodem siedzisko, tak żeby się pupa przy siadaniu trochę zapadała, ale może wygodniejsze jednak są proste siedziska, równoległe do podłoża? :roll: Jak się Wam korzysta z tych ławek i stołu? Czy jesteś Justynko z nich zadowolona?
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Alka, M się nie obraża.
Nie wszystko, co planuję w ogrodzie, uważa za udany pomysł ;:185
Też ma swoje pasje i woli sam sobie zagospodarować czas wolny.
Amator ogrodnictwa musi być cierpliwy, to trudne. Ale inaczej się nie da.
W czasie ferii mamy co robić, a ja sobie zostawiłam część zawodowej roboty na koniec ;:222
Jałowiec zamiast cyprysika nutkajskiego (zbyt duży i wrażliwy). Kamienny krąg to rabata M.

Ewo, czego bym tam nie zrobiła, zawsze będzie lepsze od tego rozwalonego kompostownika z zestawem 'przydasi' ;:170
Cieszę się, że się za to wzięłam. Potem już samo poszło.
Grill z wędzarnią powstał w tym roku na początku lata. To taki pomysł zrealizowany rzutem na taśmę. Powstawał podobny u sąsiadów i poszło hurtem.
W pobliżu z niewykorzystywanego wjazdu ma powstać drewutnia. Wybacz :oops: , chciałam napisać magazynek na drewno.
Od bramy do ulicy jest jakieś 3m stromego zjazdu i przerwa na wjazd w murowanym ogrodzeniu.
Połączenie muru, podniesienie boków i zamknięcie ich daszkiem, daje fajną wiatę.
W pobliżu na pewno powstanie jakieś miejsce do siedzenia. Myślę o dróżce (z kamienia łupanego zatopionego w trawie) do bazy pod czereśnią.
Ale to takie sobie pomysły.
Obrazek

Kasiu, dziękuję ;:196 Słowa uznania od ciebie to wielkie wyróżnienie zważywszy jaki przemyślany i wymuskany jest twój ogród ;:180
Przy mojej ograniczonej przestrzeni czas pójść w górę :wink:

Kasiu, dziękuję ;:196
Fakt, samo się nie robi. Chociaż nie narzekam, lubię taką formę aktywności, gdzie wysiłek przekłada się na efekty.
Ławki kupowałam z all 2 lata temu-wiosną. Malowane są kolorem tek. Bejcą. 2 razy w sezonie-wiosną i latem M je konserwuje pokostem lnianym.
Wybierając je braliśmy pod uwagę praktyczna stronę, tzn. także ilość osób, które mogą pomieścić.
Czy wygodne ;:131 dzisiaj wiem , że mogły być nieco lżejsze i oparcie pod mniejszym kątem.
Może twój pomysł z lekko pochylonym siedziskiem rozwiązałby problem.
Jestem niedużym człowiekiem i może to mój subiektywny odbiór? Zauważyłam, że dla ludzi tzw. 'normalnej' postury jest ok.
Mimo tych małych niedogodności, jestem zadowolona. Jakość też odpowiada cenie.
Chociaż planuję gdzieś w cieniu jeszcze jeden kącik do posiedzenia. Z malutkim stolikiem i ławeczką albo dwoma krzesełkami (więc mobilny). Może tym razem metalowy?
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko, dziękuję za opowieść o ławkach :D . Jeszcze raz popatrzyłam sobie na Twoje zdjęcia i przysiadłam na ławeczkach przy Franciszku. Jeszcze raz się rozejrzałam. Ech, pięknie tu u Ciebie!!! :D :D :D
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Kasiu, dziękuję.
Zapraszam, nie tylko wirtualnie ;:108 .
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Kurcze ...wszyscy wyścielają / wysypują jak nie korę , to kamyki ...a ja straciła już osiem worków kory ...poszła z ulewnym deszczem ...a tak pięknie wyglądała ...dwa miesiące ;:145 .
Zresztą u mnie , to nic się nie sprawdzi ;:185 , bo liści , tudzież nasienników z jesionów , klonów i lip jest bardzo dużo . Trzeba by chodzić i po listeczku wybierać ...tak , jak to robię przy oczku - wybierając spomiędzy kamieni ...syzyfowa praca ... ;:145

Wycinamy drzewa , bo są niebezpieczne dla domostwa ( korzenie maja podmyte przez rwącą rzeczkę za moją posesją ) ...w ich miejsce sadzimy iglaste .Czy ja doczekam ...aż będą miały chociaż 15 lat ?
Pozdrawiam ...pokręcona ...na krótkim , płytkim oddechu ;:196 ;:167 ;:167 ;:167
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

No, no, Justynko, widzę, że po mojej wizycie, podczas której mówiłaś o tych planach, ruszyliście do dzieła i ... zrobione ;:215.
A to Justynka w trakcie opowieści, jak będzie pięknie

Obrazek

;:196 Jagoda
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

To dziewczę ma chyba naście lat Jagodo ...w rzeczy samej ..ale ogród ma dojrzały / dojrzewający ... ;:306 ..
Justysiu ...ślicznie wyglądasz - w kolorze amarantowym Ci do twarzy , zwłaszcza w otoczeniu zieleni ;:196 .
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Iga, te kamyki to dopiero od lipca, więc ciekawe, co zastane wiosną ;:218
Liczę się z tym, że co jakiś czas trzeba uzupełniać.
Liści wybierać nie będę. Niech sobie są. wiatr je przegoni na trawnik, a wtedy mogę zgrabić.
Zastanawiam się nad zrębkami, mogłyby zastąpić korę.
Tylko trzeba by nabyć to ustrojstwo-rozdrabniacz.
Sąsiedztwo rzeczki zapewne malownicze i romantyczne, ale nie zazdroszczę ;:185
Doczekasz, jeszcze im będziesz marudziła, że za szybko urosły.
Zdróweczka życzę i poprawy samopoczucia;:196
Znowu cię męczy?


Jaga, a już miałam nadzieję, że fotki z moim udziałem zaginęły w akcji ;:173
Niezbity dowód na to, że czasami zakładam 'kolory' słitaśne ;:306
Snuję te swoje opowieści, czego to ja nie posadzę jeszcze ;:306. A ty już miałaś wizję 'zabuszowanego' i konieczności wkroczenia z maczetą ;:14
Pozdrawiam w różowym ;:196 i miejscami różanym ;:170

Iguś, dziewczę dojrzałe ;:306 , a ogród pierwszaczek ;:173
Dziękuję ;:196
Od marca dieta ;:202 ;:223
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Justynko forum uczy nie tylko uprawiać ogród ale i go fotografować, tworzyć historie, kroniki ! Ta Twoja historia jednej rabatki bardzo mi się podoba, konsekwentnie uporządkowana!
I to ma niby być ta jak pisałaś stara żona czy coś w tym rodzaju, już po awatarku nie wierzyłam, a teraz to już wcale ;:185 Do twarzy Ci z planami ;:196
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.4

Post »

Marysiu, dziękuję ;:196
Plany nakręcają nasze poczynania ogrodowe i nie tylko.
Fotografować lubię i to jedna z niewielu dziedzin, w której utrzymuję względny porządek.
Cd tej rabaty przede mną. I już się na to cieszę. To ostatni dziki zakątek rozczochranego.
Żona stara-rocznica więcej niż pełnoletnia, miłość studniówkowa. Ćwierćwiecze prawie się zrobiło;:oj
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”