Dzięki
Iza, za wpis
Palczycha zimjąca w gruncie?

Wiesz, też o tym czytałem ale sprawdziłem i nawet ostatniej modelowej zimy na takie eksperymenty nie przezimowały drobne cebulki. A to właśnie one mają największą szansę przeżyć. Dorosłe - szanse prawie żadne.
Cieszę się, że kolejny irys będzie miał kompletną nazwę

Tak, ten błękitny od Ciebie
Goździków sporo się nazbierało i np. brodate rozrosły się w wielkie kępy, choć ich wcale nie sadziłem, natomiast bardziej wrażliwe na wilgoć podgniły i je reanimuję.
Aniu, ja też lubię wszystkie irysy i nie pozbywam się żadnej odmiany. Usuwam tylko nadmiar, bo rosną bardzo szybko.
Tak, astrowatych jest całe mnóstwo. Wszystkie mają puszyste nasienniki i trochę się domyślam, które to mogą być. No i budowa kwiatu - języczkowate na zewnątrz i koszyczek zazwyczaj żółty w środku (u jastrzębca pomarańczowy)
Nie było wpisów to i zdjęć nowych nie chciało mi się wklejać, bo może nie ma dla kogo? Wklejam przygotowane wcześniej zdjęcia kwitnących krzewów:
przede wszystkim kilka kalin
tej chciałem zrobić dobrze i przesadziłem w nowe miejsce, a teraz biedaczka choruje z nadmiaru wilgoci
krzewuszki w tym roku dały popis:
ten krzew też w tym roku spisał się na medal i jest oblegany przez owady
krewniaczka popularnej maliny ale o bardziej dekoracyjnych kwiatach
