Aniu,witaj,zaraz lecę do ciebie z rewizytą.
Marzenko,a co tobie na mowę padło,czy na ręce,że nie możesz klikać?
Lucynko,byłam,nie szalałam.Kupiłam tylko tą hortensję,którą oglądałam jak byłam z dziewczynami NN.Pojechałyśmy zaraz do Bożenki Babopielki na identyfikację i najbardzie wyglądem podchodzi pod ammarin chyba mówiła,ale trzeba poczekac na pełne kwitnienie.Najważniejsze,że jest inna niż te,które mam.
Kasiu,dzięki za podpowiedż,zaraz wkleję ją,żeby wiedzieć co mam.
Jadziu,gwarantuję ci,że jak byś zobaczyła u Bożenki hortensje a masz słabe serce to zawał murowany.
Ewa,u mnie hortensje mają spóżniony start przez brak słońca,zimne noce.Przecież na oko to kwiecień albo pózny wrzesień,a nie lipiec.
Aguś,dziękuję za tyle miłych słów.Najbardziej stresujące dla mnie jest jak ktoś się przechwala,a u mnnie to czy tamto jest większe,ale nikt nie weżmie pod uwagę,że najstarsza część mojego ogrodu ma trzeci rok to kiedy to wsztstko miało urosnąć,żeby było większe?
Jagódko,witaj.Tak chciałabym wyjechać na to południe Polski,ale nic się nie składa.Spotkanie będę miała kolejne w sobotę z dwoiema dziewczynami z ogrodowiska.
Monia dzięki,a prezesowa co tak cichaczem chce chwycić?
To jest dzisiejsza hortensja,trochę zabiedzone listki,ale dałam po korzonki osmocoty i podlałam od razu nawozem do hortensji.Myślę,że dojdzie do siebie.
Uploaded with
ImageShack.us
DZIEWCZYNY,MOŻECIE ZROBIĆ WYCIECZKĘ DO OGRODU BOŻENKI,BO JUŻ WIDOK JEJ HORTENSJI JEST OSZAŁAMIAJĄCY.