Agnieszko, było parę ciepłych dni to pąki kwiatów szybko się rozwinęły i naraz zrobiło się kolorowo. Ostatni tydzień był zimny, mocno wiało, padał deszcz i grad, tulipany sponiewierane, kilka się złamało.
Soniu, te tulipany rozwijają się mocno w słońcu, niemal na lewą stronę
Większość już kończy kwitnienie, dzisiaj dokarmiłam je nawozem.
Olu, ja nie mam piwnicy, a w nieogrzewanym garażu jest tylko kilka stopni cieplej niż na zewnątrz, więc w mroźne zimy nie mam gdzie przechowywać roślin. Mieczyki się przechowały, a wykopywanie cebul z doniczki nie jest kłopotliwe, więc na razie się nimi cieszę. Dalie mi przemarzały, gniły, dlatego dałam sobie z nimi spokój. W sklepie miałam już kiedyś oleandra i kannę w wózku, bo bardzo mi się te rośliny podobają, ale wyjęłam. Nie wiem, czy następnym razem nie ulegnę
Dzisiaj rzut okiem na parapetowe szaleństwo
papryczki chilli i pomidory, połowa dla mnie, reszta pójdzie do znajomych
bazylia
jeżówki i begonie
uprawy w inspekcie i w miniszklarence na zewnątrz
sałata i koperek
ogórki i nasturcja
