Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5

[JAKUCH]

Majka ,ale masz kolorowo i pachnąco w swoim ogrodzie .Na każdym kroku róża i to jaka róża .Sympatia wyglada zjawiskowo .Dzisiaj byłam niedaleko Ciebie u brata w ogródku szkoda tylko ,ze co chwilkę padało

[edulkot]

Jadziu kolorowo i pachnąco jest tylko ten deszcz zniechęca skutecznie.

Na zakończenia dnia troszkę inne klimaty, krzewy ozdobne zaczynają kwitnąć.



a tak wyglądają kwiaty w zbliżeniu, myślę że jak urośnie to efekt będzie dużo lepszy

powoli zaczyna rozkwitać

i tak krzewuszka nn

dostała nową miejscówkę w większym cieniu może sobie poradzi

[Jule]

To superos, to ja pare przygarne Moze do jesieni uporam sie z piachem przed domem, to będę miala rabate do obsadzenia.

[adamiec]

Maju pięknie Ci kwitnie hortensja pnąca ,moja ma już dobrych pare lat ani razu nie zakwitła.

[gajowa]

No tak...dawno temu się wpisałam i zgubiłam Twój wątek...
I mam za swoje - tyle tu piękności
Wpisuję się i lecę oglądać.

[AGNESS]

Majeczko ślicznie zakwitł Ci żylistek, mój jeszcze w pąkach, na razie nie ma zamiaru kwitnąć....ale słoneczka brak, zimno i ponuro, pewnie czeka na pierwsze promyki....podobno od przyszłego tygodnia pogoda ma się poprawić...
Amfora bardzo ciekawa roślinka, nie znałam jej wcześniej....

[camellia]

Sarah van Fleet ciekawa i ma bardzo ładne liście. Jeśli będzie miała mnóstwo kwiatów to długość kwitnienia pojedyńczego nie będzie miała dużego znaczenia.

[ewamaj66]

Moja amorfa dopiero rozwinęła liście, gdzież jej do kwitnienia Flammentanz skrócona znowu do wysokości pół metra ani myśli kwitnąć, czeka. Zimno u nas i rośliny się zatrzymały w rozwoju-dziś rano były tylko dwa stopnie na plusie
Wczoraj ucięła mnie pszczoła, dziś jadę do ortopedy, jutro święto i nie pójdę do ogrodu-same boleści

[oliwka]

Moja hortensja zmarzła w czasie majowych mrozów, zostało z kilka kwiatostanów.
Sara to mieszaniec rugosy?

[edulkot]

Ale się dzisiaj narobiłam, jak dziki osioł i czuję się jak osioł bo wszystko sama zrobić i jeszcze pretensje. Dopiero skończyłam stroić okna bo zaszczyca nas jutro procesja więc trzeba było jakoś ogarnąć i ustroić. Mam nadzieję że teraz będzie kilka lat przerwy bo dość dawno naszą ulicą nie szli.

Jula to wszystkie 3 kolory czy tylko te niebieskie, cieszę się że ktoś się nimi zaopiekuje skoro u mnie miejsca brak dla nich.
Irena ja czekałam na kwiaty hortensji ładnych parę lat jak nie dłużej, cierpliwość się opłaci.
Ewa oglądaj do woli.
Agnes też Amorfy wcześniej nie znałam, zobaczyłam ją u znajomej i zaciekawiła mnie bo podobno ładnie rośnie na piaskach i nie przemarza ale to straszny spóźnialski krzaczek bo w kwietniu myślałam że zmarzła bo całkiem suche gałązki miała i wcale nie zamierzała puszczać listków, a tu taka niespodzianka już kwitnie.
Asia, Wala nawet dość długo trzyma kwiaty i ma dość sporo pąków na jednej gałązce więc efekt powinien być ładny. To mieszaniec rugosy, dzieło Dr. Waltera Van Fleet'a i mimo że czasami powtarza to mam słabość do jego róż więc sobie ją kupiłam.
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.5620
Ewa majowa bo Amorfa to zmarzluch i musi mieć ciepło żeby rosnąć dlatego na nie czeka, zresztą tak jak my wszyscy bo ciągle zimno mimo że jak słonko oświeci to mocno grzeje.
Skoro Flammentanz każdego roku ścinana tak nisko to ona pewnie nigdy Ci nie zakwitnie.
Boleści współczuję

[Margo2]

Maju, jeszcze 50?
Już się cieszę, bo będę miała co podziwiać. Ja już nie kupuję. No chyba, że coś wypadnie. Odpukać
Jula faktycznie i żółtaczkę przygarnie.
Świat się zmienia

[edulkot]

Gosiu ale to pewnie jeszcze nie koniec, przecież mam taki duży ogród to zmieści się ich dość sporo.

Na dobranoc trochę pachnących goździków













I spadam do łóżeczka bo ledwie siedzę.

[Rozanka]

Majeczko, to ja bym chętna była na te sadzoneczki wieczornika. A jeżeli masz jeszcze za dużo irysków, to też poproszę. Zresztą ucieszę się ze wszystkiego co tam masz w nadmiarze. Reszta na pw.
Lilie super wzeszły, już niedługo będą kwitły. Nich się tylko pogoda poprawi, bo te zimne noce im nie służą.
Te szachownice doprowadzą mnie do szału. Moje wykiełkowały w końcu coś ponad ziemię i stoją jak zaklęte. Nie wiem o co chodzi.
Czy ta Amorfa pachnie? Nie widziałam nigdzie takiej roślinki.

[robaczek_Poznan]

Majka, mój żylistek też kwitnie, szkoda, że nie pachnie....a miał być jaśminowcem...
50 różyczek jesienią?? WOW Muszę poważnie przemyśleć koncepcję ogrodu i poszerzyć rabaty bo coś czuję, że u mnie też się szykują jesienne zakupy...Mam chrapkę na kilka Souvenirów (Twoja zasługa), renesansowe Poulsena i parę innych Chyba, że róże się na mnie obrażą latem i szalona miłość do nich wyparuje..
ps.Gdyby bo 'sprzątaniu' na rabatce zostały Ci jeszcze jakieś iryski błękitne..to ja też chętnie przygarnę...

[gajowa]

Cudowne goździki