Ewuś ...drżę o te , ktorych nie okryłam , a jest ich sporo ...temp. dalej spada ...jest w tej chwili +3 *C

.
A wiesz , że jestem umówiona już na następną wymianę ?
Dużo zdrówka dla Ciebie ...wszak zbliża się wiekopomny moment
Zibi...dobrze ,że napisałeś ćwiartkę doniczki , bom gotowa pomyśleć ,że w piwniczce masz jakieś zapasy , a nie Ice Dance

. Zobaczymy , jak sobie będą u mnie radziły ...mają mieć dobrze ...zobaczymy .
Gosiu...dziękuję ...prawda ,że po mistrzowsku zapakowane , to się nazywa odpowiednie podejście .
Na pewno zrobię im fotkę , gdy się rozrosną ...a może nawet wcześniej

.
Jeszcze nigdy tak nie drżałam , jak teraz ...boję się o moje pieszczoszki ...może nie będzie źle - oby .
Dziękuję za życzenia zdrowia

. Spokoju mi nie daje piwonia delikatna ...idę ją przykryć .