Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Zablokowany
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuniu Twoje lilie są niesamowicie piękne, ale muszę się pochwalić, że pierwsza od Ciebie zakwitła Purple Eye ;:138
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
santia
500p
500p
Posty: 937
Od: 16 mar 2011, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ekstra, z zielonym duuużo lepiej, trzymam za nie kciuki. A lilie... eh... sama wiesz - piękne. Taaaak mi kopara opadła. Buziaki ;)
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewunia, no ja nie mogę :shock: , skąd wzięłaś takie olbrzymie tuje :shock: , a ja myślałam że moje były duże do przesadzania :wink:
Fantastycznie wyglądają , jakby rosły tu od zawsze , trzymam kciuki aby się przyjęły ;:215

Piękne lilie, te czerwone nn śliczne, fajnie wyglądają obok róży , piękne kompozycje ;:138
Zresztą wszystkie są przepiękne ;:173
Myślę ,że w sumie nieźle ,że nierówno rosną , kwitnienie wydłuży się w czasie :D

;:196
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Trzymam kciuki za tuje-one powinny tam rosnąć, gdzie je posadziłaś :D
Na lilie ciągle czekam, rozwinął się tylko jeden kwiat-na razie-w dodatku nie wiem, co to za odmiana, bo naparstnice zasłoniły dokładnie znaczniki. Sprawdzę później :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Marzka, tuje na razie rewelacja. :D Zobaczymy jak sobie dalej poradzą. Na szczęście jest mokro i umiarkowanie ciepło. ;:215 Z tą ziemią pod tuje to się sama zdziwiłam, bo pisałam z mistrzami z FO i okazuje się, że wolą bardziej obojętną niż kwaśną. A u niektórych nawet na dolomicie świetnie rosną. Czyli można ładować prawie wszystko. Tak dla równowagi dorzuciłam trochę rodzimego piachu, no i niestety dużo ziemi, a bardziej gliny, osypało się podczas transportu z korzeni. Załadowałam to wszystko do dołów i zrobiłam ekstra błoto. Na spód przyszła warstwa igliwia, jakiś dziwnych resztek z pielenia i warstwa gliny, żeby woda nie uciekała do piachu. Ziemia dla kwasolubów podobno dobra dla pewnych gatunków sosenek, świerków i innych takich. Uff, nie musiałam kupować worów ze specjalną ziemią. :D
Na popieczarkowej rośnie wszystko jak na drożdżach, szczególnie trawnik. Postaraj się jej nabyć jak najwięcej. Jest na kurzeńcu lub końskim nawozie, więc po przekompostowaniu nie ma nic lepszego pod rośliny.
Sprzedażowy zawieszony do jesieni, bo wszystko wysadzone i rośnie. :wink: Pilnuj, pilnuj. :D
Ze żmijowcem też mi nie wychodzi, nawet zasianie go nic nie dało. Uparta roślinka, a niby taki chwast. :roll:
Julka, to jedna z najładniejszych lilii, ale potrzebuje czasu na rozrośnięcie. Seria Electric jest fajna, poluję na żółto, a raczej cytrynowo-białą. Jest czadziarska. ;:172
Robaczku, uwielbiam tak czarować. Efekt w jeden dzień. :;230 Moje kosztowały bardzo niewiele, ale trochę transport i wykopanie. No i jeszcze muszą się przyjąć. Poluję na takie okazje i czasem się udaje coś fajnego trafić.
Annemaries ma powodzenie. Poczekaj na pozostałe. :D
Majeczko, dobrze powiedziane -tujiska. Nawet już nie muszą rosnąć, byle nie uschły.
Pachnie w ogrodzie, to prawda. Jak zakwitną wszystkie, to udusić się będzie można. :;230
Dorotko, u mnie tez kwitnie Purple Eye. Dziwny ma ten kwiat, prawda? Mam mieszane uczucia, ale moim znajomym bardzo się podoba.
Santio, zielone, duże zawsze lepiej wygląda niż sam płot i widok na kompostownik. :;230 Trzymaj koparę, bo dopiero pokazałam ułamek tego co jeszcze zakwitnie. :D
Kasiu, tak mnie jakoś nakręciłaś tym przesadzaniem tui. Pozazdrościłam Ci pięknego ogrodzenia i zielonego tła dla roślin. Trzymaj kciuki, trzymaj.
Ta lilia jest piękna i wytrzymała. Nie jest to niestety Miss Feya, która byłaby królową tej rabaty. No cóż, będę dalej szukać.
Już wiem, że w tej chwili mam zapewnione kwitnięcie lilii do mrozów. :heja
Kiedy przyjedziesz, zapraszam?
Ewuś, dzięki. ;:196 Ależ one rosną na swoim miejscu od zawsze. :;230 Czasem mam wrażenie, że tylko my dwie ciągle czekamy na kwitnięcie kwiatów. ;:65

Jeszcze kilka zdjęć z kopania krzaczków.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewa, jestem pod wrażeniem - to była naprawdę skomplikowana operacja... koparkowy przecież też musiał uważać, by nie uszkodzić roślin.
Tak czy inaczej - jak już napisano - tuje wyglądają w Twoim ogrodzie fantastycznie, wpasowane w otoczenie jakby były tam od zawsze. Pięknie! :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Dopiero zdjęcia z koparką pokazują, że to nie przelewki. Skomplikowana operacja.
Moje kwiaty być może spleśnieją, zanim zdołają zakwitnąć :evil: Wczoraj padało po południu i w nocy, dziś pochmurno, złość mnie już bierze, bo i spacerować po chlupiącym ogrodzie przykro.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ładne mi "krzaczki" :shock: :shock: :shock:
trzymam kciuki za przyjęcie, ale akcja..... :shock:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Agunia, dzięki. "Operacja tuja" zabrała nam z dojazdem wykopaniem, transportem i wsadzeniem 6 godzin. Na szczęście mam bardzo sprytnych pomocników. I to takich, którzy wiedzą, że należy po ogrodzie chodzić jak baletnica, żeby czegoś nie zdeptać. :;230
Kopanie to była najłatwiejsza część akcji. Po prostu tuja była przywiązywana do ramienia koparki, wykopywana i ładowana na ciężarówkę.
Miało ich być 11szt i 3 mniejsze, ale weszło tylko 6szt. :D Koparkowy znał się na robocie, to nie bylo problemu.
Dopiero po przyjeździe do domu i zrzuceniu z ciężarówki, okazało się, że są tak ciężkie że w 6 osób je dźwigaliśmy. :shock: Był kawałek, bo nie można było wjechać na trawnik. :roll: Potem systemem dźwigni z desek i lin, stawialiśmy do pionu i przywiązywaliśmy do drzew i płotu. Potem zasypywanie ziemią i podlewanie. One są wszystkie powiązane i unieruchomione, żeby wiatr ich nie przewrócił i żeby się korzenie nie obrywały podczas wiatru, jak krzakiem majta. :D Tak bardzo chciałabym, żeby się przyjęły. ;:131

Ewuś, u mnie też mokro i dość zimno jak na lipiec. Gdzie te upały??? Widzę jak mi grzybowe wchodzą na krzewy i roślinki. Tylko tujom służy taka pogoda. :wink: To prawda, że dopiero z koparką wygląda to jakoś bardziej poważnie. Wcześniejsze zdjęcia nie oddają dramaturgii przedsięwzięcia. :;230 Szkoda, że nie mam fotek z samego wsadzania, ale nie było na to czasu i nie mogłam się chłopakom plątać z aparatem. I tak musieli sie gimnastykować, żeby mi nie połamać roślin, bo mam tam powsadzane róże, lilie i mnóstwo malych krzaczków, których na fotkach nie widać. :D
Tak mi przykro, że masz mokro. Ja się wkurzam, bo mało kwiatów kwitnie, jak na tą porę i niestety widać brak róż, wymarzniętych zimą. :cry:

Justi, dzięki. Każdy kciuk sie przyda. :wit
Aniu, witaj. Ale od razu się załapałaś na taką przygodę. :D Dziękuję za kciuki i zapraszam częściej. :wit

Jeszcze kilka fotek przesadzonych krzaczków. Nacieszyć się nimi nie mogę.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Dorotko, u mnie też kwitnie Purple Eye. Dziwny ma ten kwiat, prawda? Mam mieszane uczucia, ale moim znajomym bardzo się podoba.

Dziwny? On jest niesamowicie piękny, ale ja może jestem nieobiektywna, bo kocham wszystkie lilie :heja
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Dorotko, patrzę na nią codziennie i chyba coraz bardziej mi się podoba. Ja też kocham lilie, ale są takie, które są dla mnie wyjątkowe np Sartarello, Annemarie`s Dream, Regale , Regale Album, Muskadet, Miss Feya, Gizmo. Do grupy tango mam mieszane uczucia. Te kropeczki nie zawsze mi się podobają. :wink:

To jeszcze kilka zdjęć Purple Eye.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ostatnie maki.
Obrazek Obrazek

Lankon
Obrazek Obrazek

Aphrodite, podoba mi się jak blaknie w słońcu i rozwija ciemne kwiaty. ;:167
Obrazek Obrazek

Fata Morgana ;:167
Obrazek

Marhan
Obrazek

Dawno już nie było różyczek, nareszcie kwitną następne. :D
Augusta Louise
Obrazek Obrazek

Papageno
Obrazek

New Dawn
Obrazek Obrazek

Ritausma
Obrazek
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewo, kilkakrotnie zwiedzałam Twój ogród, zawsze pełna podziwu. Ale akcja z tujami zaskoczyła mnie zupełnie. Efekt piękny i nauka, że niczego nie należy się bać, a właśnie marzyć i realizować. Bardzo lubię żmijowce i aż trudno mi sobie wyobrazić, żeby tak pięknych i naturalnych roślin w Twoim ogrodzie nie było :D
Awatar użytkownika
bejka1970
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 23 sty 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewo oglądałam twój ogród zimą jak znalazłam to forum.Jestem początkującym ogrodnikiem i piękno twojego ogrodu onieśmieliło mnie do tego stopnia że nie odważyłam się pisać ale wracam tu ciągle po cichutku,na paluszkach...nie wygonisz?


:wit Bejka
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Lanconem powaliłaś ;:111 ;:111 ;:111
to się nazywa rarytasik!
Ewciu, super tuje i pasują jak ulał! ;:215 ;:215
Jesteś mistrzynią "kosmicznych" operacji!
Najpierw góra popieczarkowej, teraz podniebne tuje! ;:180 ;:180
Wielki szacun! ;:7
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

Post »

Ewuś zakochałam się w lilii Aphrodite ;:167
Podziwiam za ogrom pracy,który wkładacie z M ,aby uzyskać efekty ;:180
Augusta przepiękna,na pewno kiedyś będę ja miała ;:108
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”