Kurcze cieszyłam się, że wyrosły mi dwie łodyżki, chciałam "poprawić" cebulkę no i mamjudyta pisze:Można spróbować ją podwiązać do bambusa, ewentualnie jakiegoś patola. Jeśli tkanki nie zostały przerwane ca całym przekroju łodygi to ma szanse sobie poradzić.
Ona dopiero ledwo wyszła, ma tak jak napisałam max 8 cm i jest jeszcze "przytulona" do cebuli .... Nadłamała się tak w 1/3 .... Ja się chyba do tych kwiatków nie nadaję 
Ta łodyga zaczęła wyrastać pod kątem 45 stopni, chciałam naprawdę delikatnie sprawdzić/poprawić/wyprostować i usłyszałam "trach"judyta pisze:Oklapła samoistnie, czy jej Wiolu "pomogłaś" w sposób przypadkowy i niezamierzony?
Jeśli nie oklapła, znaczy nie jest wygięta, przewieszona, to nie ma co ruszać, lepiej zostawić w spokoju. W innym przypadku trzeba by było lekko naprostować dla ułatwienia przewodzenia soków w tkankach, ale to trzeba zrobić z wyczuciem-bardzo delikatnie . Ryzyk fizyk..nic nie tracisz, a możesz uratować pęd kwiatowy;:7
Pewnie jakieś zwykłe odmiany bo marketowskie, ale zawsze coś ;)
No nic, będzie jeden kwiatuszek biały....
Na jednej pewnie się nie skończy ;) Ja kupiłam na początek też tylko jedną i w przeciągu miesiąca kupiłam już 6 kolejnych.... I dzisiaj znów kupiłam dwiekoniczynka pisze:chyba mnie zaraziliście tymi pieknymi kwiatami
kupię na razie jedną cebule i zobaczymy jak mi pójdzie
Gdzieś tu na forum wyczytałem, że komuś łodyga wyginała się w stronę źródła ciepła. Mój hipek stoi na parapecie, pod którym grzeje kaloryfer ale łodyga odgina się nie na pokój tylko w stronę szyby - gdzie nieco chłodniej i więcej naturalnego światła. To chyba normalne zjawisko (fototropizm). Jedne rośliny reagują bardziej inne mniej.Snejki pisze:...czy przy tak pochmurnym niebie jak ostatnio "tańczenie" łodygi z kwiatostanem jest normalne?? codziennie muszę zmieniać położenie doniczki, wystawa wschodnia, temp 22 stopnie, bardzo proszę o info... do tego przypominam się o wskazanie zaufanego miejsca z cebulami...
U mnie też chylą się w stronę szyby codziennie okręcam doniczkę jeszcze chwilka i zakwitną 
Dziękijudyta pisze:Biorąc pod uwagę źródło pochodzenia ja bym zajrzała do korzeni i przesadziła w bogatsze podłoże.
Oczyść z martwych korzeni i posadź zagłębiając 1/2 cebuli w podłożu. Podlej tylko troszkę i do czasu wznowienia wzrostu podlewaj bardzo umiarkowanie.
nie hoduję kliwii, ale znalazłam jakieś wskazówki dotyczące jej uprawy i zostawiłam u Ciebie w wątku . Powodzenia 
