O przepraszam...mnie to nie dotyczy.mika181 pisze:, widzę że jak ktoś ma fiołkoze to idzie w parze ze skrętnikozą![]()



O przepraszam...mnie to nie dotyczy.mika181 pisze:, widzę że jak ktoś ma fiołkoze to idzie w parze ze skrętnikozą![]()
Ja to chciałam tylko coś zrobić z gnijącym listkiemmniodkowa pisze:ale Wiktoria moim doświadczeniem nie umiała się powstrzymać i zobacz u niej co nabroiła przy swoim![]()
Wiktoria_W pisze:Ja to chciałam tylko coś zrobić z gnijącym listkiem . Poobcinać go, albo coś . Nie wiedziałam, że wypuścił młodego, bo maluch był schowany pod ziemią.
mika181 pisze: widzę że jak ktoś ma fiołkoze to idzie w parze ze skrętnikozą
Tak..załapałam po czasie, ale już poszło.mniodkowa pisze:
Zenia, to do mnie chyba byłoa ja nie zaprzeczam
ale niech no mi zakwitnie wszystko... to będziecie zazdrościć i też pochorujecie się
![]()
Zenia pisze: ale dalej się bronię
mika181 pisze:napisz mi co mam zrobić z gloksynią bo w wodzie nóżka gnije już troche musiałam uciąć i nie wiem co dalej robić czy czasem do ziemi nie wsadzić
kohleria pisze: Prześlij całusy dla Sokółki ode mnie.
A internet no Osiedlu Zielone ucałuj z rozmachem .