Moja różanka - rok 2011 - Gosia.

[gosia22]

Gosiu, a co z zamówieniem od Francuzów? Słyszałaś może o Guillot ? Rozarium odkryłam dopiero w ubiegłym roku , maja kolekcje róż ze przyprawia o zawrót głowy hihi. Wiesz coś o Yolande d'Aragon czy Souvenir d'Alphonse Lavallée ?

[Deirde]

Gosia22 - my zamawialiśmy róże Guillota w szkółce niemieckiej Rosen - Direct ale też w innych niemieckich mają róże tej firmy.
AniaJ ma róże Souvenir d'Alphonse Lavallée - tylko nie pamiętam czy wspominała coś czy jej kwitła. Co do Yolande d'Aragon - chyba ktoś ma na forum - zamawiałam ją od Sipa ale jej zabrakło dla mnie.

[gosia22]

Gosiu, no i jesteście zadowoleni z róż od Guillota ? Bo mnie kusi, i tak się zastanawiam czy warto ?

[Deirde]

Gosia - ja ich nie mam bo my zamówiliśmy je teraz i dostaniemy je w październiku - tak wysyła szkółka ale te róże ma Phragboy - przynajmniej o tym wspominał i jest zadowolony z nich. Zamawiaj - dla mnie wyglądały bardzo ciekawie no i ta odporność na mróz jest ciekawa.

[gosia22]

No to sobie zamówię kilka sztuk. Oferta jest tym bardziej atrakcyjna gdyż do polowy października przesyłka jest za darmo

[Deirde]

To ciekawe z tą darmową przesyłką.
Dziś u mnie
Biedermeier: zawsze podobał mi się u niego kolor liści:





Pink Hit - miniaturka Poulsena - jak wszystkie jego róże ta też strasznie choruje na plamistość ale kwiaty ma ładne



Augusta w tle



Bobby James ma wspinać się na świerk



Red Eden Rose - jakieś kwiaty ma:





Heimatmelodie - jak zawsze ładnie kwitnie.





Domówiłam sobie jeszcze jedną róże Meillanda z grupy romantycznych - Auguste Renoir z 1994 roku, mało znana u nas róża. Ponieważ mam już prawie wszystkie róże potwierdzone - oprócz Schultheisa - trzeba będzie teraz wyruszyć na ogród i zacząć obmyślać nowy plan nasadzenia. Tak sobie myślałam by wyautować z ogrodu róże - Belvedere i Marie A. oraz przenieść karnie Eden Rose w inne miejsce. Muszę też przyszykować lepsze miejsce dla róży - White Eden czyli Polais Royal który został u mnie zamówiony we francuskiej szkółce. Mam wielką nadzieję, że ta róża będzie lepiej rosła od Edena który jak dotąd był dla mnie największą porażką.

[_ninetta_]

Augusta piękna
Gosiu, czy Ty masz jakąś różę Laperriera? Nie wiesz jak z mrozoodpornością jego róż?

[Deirde]

Aneta - niestety, na razie mam róże hodowli niemieckiej, angielskiej, a we francuskie dopiero wchodzę - Guillot. Nie wspominam o różach historycznych francuskiej hodowli. Patrzyłam na helpie i znalazłam jego jedną róże - ma strefę 6b - czyli na większym terenie naszego kraju powinna sobie poradzić.

[_ninetta_]

Dziękuję Gosiu,
pooglądałam trochę jego róże (za dużo nie znalazłam) wszystkie 6b więc jest dobrze ale nie najlepiej, u siebie na działce musiałabym mocno okrywać

[majka411]

Tak sobie myślałam by wyautować z ogrodu róże - Belvedere i Marie A. oraz przenieść karnie Eden Rose w inne miejsce. Muszę też przyszykować lepsze miejsce dla róży - White Eden czyli Polais Royal który został u mnie zamówiony we francuskiej szkółce

.
Witaj Gosiu, hihihi..hi , widzę, że wyautowanie się przyjęło. Ja robię dokładnie to samo. Siedzę na tarasie pod parasolem i robię plan wyautowania róż, żeby można było zrobić nowe nasadzenia.
Rano nacykałam zdjęć, tylko na forum będą dopiero w poniedziałek.

Zastanawiam się, czy nie posadzić razem Eden Rose i Polaris Royal. Oczywiście zachowując dobry odstęp.
Co Ty o tym myslisz. Trzeba pamiętać, że Edenka kwitnie jak się bardzo dobrze wygrzeje w słoneczku.

[Deirde]

Majka - muszę coś wyautować choć brat na mnie krzyczy że po prostu powinnam pryskać to wtedy nie będę mieć chorób.
Co do Eden Rose i Polaris Royal - razem posadzonych to mam dla Ciebie dobre wieści - na helpie jest zdjęcie tych róż razem posadzonych - na dodatek są one już starsze - poszukaj go.

[Rozeta]

Gosiu, jeśli zdecydujesz się ostatecznie na pozbycie się Marii A., to wiesz ...ja baaardzo chętnie zaopiekuję się nią. Podoba mi się od dawna ... .
A dlaczego, tak w ogóle, chcesz ją wyautować ?

[majka411]

Gosiu, dziękuję poszukam tylko już w domu, bo przy takiej prędkości internetu mobilnego to bym się chyba nie doczekała. Cieszę się , to może być w dziesiątkę.
Bratu to dobrze gadać, niech sam pryska. Miałam Marie A. właśnie z tego względu została wyautowana z mojego ogrodu.
Uważam, ze podobnych róż jest tyle, że można wybrać zdrową i równie cieszącą oczęta.
Nie można reagować na "chcę" tylko dlatego, że kwiat jest ładny. Ja to już dawno zrozumiałam.

[Annes 77]

Ja tak samo myślę i twierdzę,że zdrowe liście to ozdoba każdej róży:)

[majka411]

Nie wytrzymałam i musiałam poszukać tego duetu. Super to wygląda. Mam już plan jak to zrobić. Biorąc pod uwagę fakt, że w naszych warunkach to może być nawet 1/3 tego co na zdjęciu będą rosły nie przy pergoli tylko przy metalowej podpórce prawie na środku rabaty.
Mobilny jakoś wytrzymał.