Oj,
Joasiu ja też napatrzyłam się na jesienne widoki nie tylko w moim ogrodzie. Byłam wczoraj na wsi. A różową, zwykłą jeżówkę dopiero sobie kupiłam. Rozrosną się nam w przyszłym roku i będą zachwyca swoimi kwiatami. Mój żywopłot jest mieszany, kolorowo w tej chwili wygląda tawuła van Houtea i trzmielina. Zżółkła ałycza i jaśnimowiec, zielony jest jeszcze głóg chociaż niektóre krzewy mają czerwone owoce. Twoje drzewko to może trzmielina, mam też oprócz krzewów jeden krzew trzmieliny prowadzony jak drzewko, pięknie się przebarwił ale już prawie zgubił liście.
Na zdjęciu tawuła van Houtea i jaśminowiec
Witaj
Stachu 
, u mnie już bardzo kolorowa jesień. Niektóre drzewa stoją już bez liści ale to wynik choroby a nie tylko jesieni.
Miło mi
Olu, że do mnie zajrzałaś. Nie mam ostatnio za dużo czasu więc zaglądam do znajomych ogrodów ale nie zostawiam śladu. Skąd wiem, że klon przemarznie? Mam go już trzy lata, i prawie wcale nie urósł. Co roku nowe przyrost marzną i usychają więc stoi w miejscu. W tej chwili tegoroczne gałązki ma zielone, nie zdrewniałe.