Aniu - witaj na moim wątku.
Ponieważ interesują nas podobne rośliny to wiedziałem, że tutaj prędzej czy później zajrzysz. No i cieszę się, że Ci się spodobało!
Haworcji u mnie sporo. Nie wszystkie jeszcze dałem fotki, też nie wszystkich mam zrobione. Na wiosnę postaram się to nadrobić.
Tęczanki - ładne rybki. Niestety mało trwałe, tzn. po 2 latach od ich wpuszczenia została może 1/3. One nie żyją długo a i podatne są na choroby. Teraz myślę nad zmianą obsady. Wpadła mi w oko śliczna pielęgnica - zwie się ona Vieja bifasciatus - niestety chyba jest nieosiągalna u nas w kraju bo nie mogę jej nigdzie namierzyć. A ją właśnie bym teraz hodował... :P
piękna ta Haworthia springbokvlakensis, jak się teraz miewa?
A pewnie śpi smacznie jak wszystkie haworcjie. Nie słychać w każdym razie aby wołała i czegoś chciała - czyli jest OK.
