Setiechinopsis niestety "zrobił to" wieczorem i nie mogłam go uwiecznić. Ma jeszcze kilka pąków, ale myślę, że będzie podobnie. W tamtym roku kwitł mi późną jesienią w domu i również zawiązał nasionka, niektóre nawet po wysypaniu wykiełkowały w doniczce, ale nie przetrwały.
Dzisiaj mammillarka zaczyna wić wianuszek
