Wiolu nie znam jej dokładnej nazwy, tak jak pisałam wcześniej jest to bardzo stara odmiana, z babcinego ogródka, ja nazywam ją pomarszczoną, ale czy dobrze nie wiem. Ledo, Karolciu zdjęcia będą ,ale jeszcze cierpliwości, kilka dni.
A czy próbowałaś rozmnożyć tą różę? Byłoby warto, bo widać że to bardzo dobra odmiana. Z tych odpornych . Ja 3 lata temu kupiłam taką w ogrodniku, ale wypuściła tylko 2 pędy a jesienią padła nie wiadomo z jakiej przyczyny.
Jestem zachwycona tą różą.
To dobrze cieszę sie razem z Wami
Wierzba rośnie, po przycince zagęszcza się, a w sobote przycinałam moje stare nabytki, ta która jesienią wyglądała koszmarnie tak odrosła ,że musiałam ją ogolić, chciałam to zrobić na kulę, ale trochę mi nie wyszło. Robinia ma już pączki, wszystko rośnie ,jedynie 2 róże krzaczaste trafiło
Z daleka słyszałam jak wszyscy podziwiają Twoją różę no i ja też przybiegłam ją zobaczyć -rzeczywiście piękna i ile ma pąków no i bardzo wcześnie kwitnie to też zaleta
Bożenko jak pojadę na działkę ,wyjdę na stołek ,zrobię róży zdjęcie z góry, wtedy dopiero pokażę jej piękno. Na razie cieszy mnie, że skromna stara różyczka ściągnęła tylu gości do mojego ogródka.
Dorotko,to załatw kawalątek tej róży
Ja cały czas czekam na dostawę żółtej Budlei dla Ciebie,ale to chyba jeszcze za wcześnie.Czekaj cierpliwie,na pewno będzie
Dorotko, jeśli znajdzie się jakiś niepotrzebny malutki odrościk to ja z chęcią wymienię na coś innego. Polecam się twojej pamięci z nadzieją, że kiedyś, może..........
No tak, ja na samym końcu, jak już cały zapach róży wywąchany.
Dobrze że chociaż zdjęcie zostało. Dorotko, ta róża naprawdę jest śliczna !
Pytałaś mnie w moim wątku o nazwę truskawek - jest to truskawka "SALUT".
Mam ją pierwszy rok, i myślę że się sprawdzi.