Ogródek Kogry cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

GRAZYNKO dziś zauważyłam ,że jednak pietruszka przeżyła .Selery tez jako tako się trzymają i pory . Nie ma tego tyle ile posiałam ,ale zawsze do zupy starczy :heja . Niestety lilie zaczynają chorować mają takie brazowe plamy na liściach nie wiem czy to czymś jeszcze da się uratować . Chciałam iść teraz zrobić oprysk ,gdyż całą noc nie padało i do teraz było ładnie . Niestety to byłby dzien do bani gdyby nie padało :twisted:
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Znów deszczowo. :wit
Od rana pada nieustannie. :evil:
Czy to się nigdy nie skończy ?

Beatko - dziękuję za słonko. ;:180
Niestety od rana znów pada nieustannie.
Sałata w trakcie konsumpcji, bo tylko ona przetrzymała te opady.

Taruś - jak miło, że wpadłaś.
Bez postawiony i jakoś trzyma listki w poziomie.
Więc pewno masz rację. ;:108
Natura najlepiej sama wie co robi .

Ewuniu - chyba tak, bo oba spóżnialskie.
Mam takich kilka i wszystkie takie opóżnione.
Ta jedna jakaś wcześniejsza, ale to tylko jeden kwiatek.
Reszta w pąkach.

Jadziu - u mnie w ogóle nie wyszła.
Posadziłam z rozsady, ale też zżółkła i połowy już nie ma.
A reszta ginie w oczach pod ślimakami. :evil:
Dzisiaj widziałam już tylko kilka badylków bez liści - czyli będzie zero.
Mnie też kilka lilii już zgniło.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Grażynko, po takich deszczach to nic dziwnego że niewiele warzywek się uchowało, ale na pewno bedziesz jeszcze mogła nadrobić z sianiem.
Ja dopiero wysadziłam pomidorki i są jeszcze takie malutkie. Też spóźnone w tym roku. U Ciebie lilie gniją a moje w ogóle nie wyszły. Nie wiem co im jest bo
sadzone już półtora miesiąca temu i ani widu ani słychu jak mawiaja starożytni Rosjanie ;:223
Może jeszcze coś z nich będzie ale zaczynam powoli tracić nadzieję ;:224
U nas tez pada od wczoraj i jest burzowo. Jutro ma być lepiej i powrót ;:3
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Wiesiu można stracić nie tylko nadzieję.
Dziś deszcz, jutro zapowiadają ulewne burze.
Kiedy to się wreszcie skończy ? :roll:
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Ech, nie udał się ten maj... Bzom nie dał pachnieć i tego żałuję chyba najbardziej. Ale Grażynko i słonko i kwiecie pokazałaś. Musimy uzbroić się w cierpliwość i tak jak powiedziałaś wyrobić w sobie zgodę na selekcję naturalną jaką nam aura zgotowała.
Czy dobrze zrozumiałam, że nie możesz pozbyć się czosnku niedźwiedziego- on taki wytrwały?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Izuś, mało powiedziane - wytrwały.
On jest nie do zabicia.
Rozmnaża się zarówno przez cebulki przybyszowe jak i nasiona.
Te ostatnie są tak żywotne, że pomimo wczesnego obrywania kwiatów, zawsze jakieś dojrzałe lądują u mnie w kompoście a potem oczywiście na grządkach mam nieplanowane niespodzianki. :evil:
Wystarczy, że taka nitka nie będzie wyrwana z mikro cebulką, to następnego roku jest już dorodna i kwitnąca cebula.
Inna sprawa, że jest bardzo smaczny i najwcześniej nadaje się jako nowalijka do jedzenia, pięknie kwitnie i chyba najdłużej z czosnków, jest bardzo miododajny dla pszczół i już w czerwcu znika z powierzchni ziemi aż do następnego roku.
I tym sposobem u mnie zawładnął już sporą częścią ogródka. :evil: :wink:
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Narzekasz na niego, a dla niektórych to towar deficytowy. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Jak chcesz to daj znać na pw.
Nie biorę tylko odpowiedzialności za dalszy stan ogródka. :;230
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Dziękuję za propozycję :D Szukałam bezskutecznie :oops: Trudno go trafić w sprzedaży.
Czy mogłabym się jakoś odwdzięczyć?
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Grażynko pomimo takiej pogody i tak pokazujesz piękne kwiaty,a pogoda w tym roku wszystkim nam daje o sobie znać, zimno i deszczowo to i chorubska się walą na roślinki, ale może będzie już lepiej , pogoda ma sie poprawić
pozdrawiam papa
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Grażynko przychodzę do Ciebie a tu takie piękności pokazujesz aż się serce raduje :lol:

Nie wszystkie roślinki znam więc zapytam się o ta na czwartym zdjęciu...czy to jest może Rdest ? coś podobnego właśnie kupiłam. I Kochanie i jeszcze o jedną zapytam się roślinkę, bo tej to już w ogóle nie znam :roll: ta na jedenastej fotce.
Miłych snów Grażynko
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

No widzisz....a ja posadziłam chyba ze 3 rodzaje czosnków....jeden tylko wylazł...w liczbie 2 szt. :twisted:
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Jesteś pewna Grażynko, że ta różyczka, to ode mnie? :shock: Moja ma kwiaty pojedyncze, a ta jakby półpełne :roll: To chyba jakaś inna ...
Śliczne masz czosnki! Jeden taki fikuśny :lol: A nie podgniwają Ci? Nie tracą liści?
Wiesz, jak na taką pogodę, to wcale u Ciebie nie jest tak źle, wciąż masz co fotografować ;:333
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Witaj,
fajnie że mimo deszczy jednak coś kwitnie! :wit
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek Kogry cz. 9

Post »

Witajcie. :wit

Po raz pierwszy prognoza nie sprawdziła się i był dzień bez deszczu jak do tej pory.
W ogrodzie nadal bardzo mokro.
Gdyby jutro też było ładnie, to mam zamiar chociaż z chodnika oplewić grządki , które od początku roku nie zdążyłam przejść z motyką.
Owoce, które drzewka zawiązały niestety zaczęły opadać nagminnie.
Zatem chyba z owoców w tym roku nici. :cry:


Izuniu - masz pw.

Bożenko - to tylko pojedyncze egzemplarze.
W zeszłym roku były całe bukiety a w tym trzeba się cieszyć nawet pojedynczym kwiatkiem.

Igorze - dobrze widzisz.
Jedna już okwitła / jednym kwiatkiem / a niedługo będą następne.
Nie będzie w tym roku kwitnienia jak w zeszłym, ale po kilka pąków na każdej może zakwitnie.

Jolcia - już piszę.
Na czwartym to rdest, bardzo wdzięczna nie inwazyjna roślina.
Dobrze się rozrasta i nie choruje nawet w tak trudnych warunkach jak w tym roku.
Na 11 jest kwiat kaliny o liściach wiecznie zielonych.
Też mało wrażliwa roślina a kiedy zimą liściom zdarzy się przemarznąć, wiosną szybko i bez problemów robi nowe.

Grażko - no pewnie.....czosnki też mi się potraciły.
Te kupione w zeszłym roku też znikły, więc chyba nie do mojej ziemi.

Izuniu - na pewno twoja.
Jako, że młoda i tylko jednym pąkiem mnie zaszczyciła w tym roku, to może i płatki były podwójne.
Czosnkom liście też zagniwają i właściwie to wszystkie leżą na ziemi.
To tylko pojedyncze kwiatki.
Za bardzo nie ma czemu robić fotek w tym roku.. :cry:

Andrzeju - witaj. :wit
Miło, że wpadłeś.
Tak, mimo deszczu czasem pokaże się jakiś kwiatek.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”