Dalusia widziałam Twoje psiaczki są słodkie i na pewno bardzo szczekliwe.
Moniś Jadźko zima wcale nie jest taka zła zwłaszcza, że niebawem się skończy.
Agnieś jest cały czorny i jak dobrze zauważyłaś ma taki śliniaczek z paru białych szkutków. Najgorsze to to, że człowiek się przywiązuje do zwierzaczka i gdy coś się zdarzy to tragedia...a niektórzy mogliby powiedzieć, że to tylko zwierzaczek.
Grażuś nie da się nasypać za dużo bo otworki są dosyć nisko wydłubane i się wysypuje. Tak więc codziennie musza dosypywać.
Baśko pamietom
a ten mały czorny od razu przypadł mi do serca.....tylko raz popatrzył i byłach gotowo. Pazurki nie obcięte....na razie radzi sobie jakoś.Marzanko dziękuję za śliczną kartkę z życzeniami.
Tośka dzięki serdeczne za życzenia.....do zobaczenia na żywca.
aage ślicznie dziękuję za życzenia.
a teraz ja
Wesołych świąt Bożego Narodzenia
zdrowia, szczęścia i miłości
w gronie rodziny i przyjaciół
żeby Jezusek u was zagościł!
pożegnam tym wpisem Stary Rok, który nie był najgorszy.
Tam w ogóle były piękne wiazanki i każdego roku sala jest pięknie udekorowana . Szkoda ,że to nie dla szaraków 
