
Podobnego w pokroju ma moja sąsiadka i u niej również pogrom w pączkach. Szkoda bardzo

Marto, Agnieszko Moniu, Joasiu - dziękuję

Chyba Marto to rozpychanie się korzeniami dwóch roślin w jednej doniczce jest dosłowne. Czeka mnie po kwitnieniu przesadzanie do nieco większej...
Przemku i Tobie życzę wreszcie zdobycia i uchowania w zdrowiu Phal. MM. Widziałam je już na kilku wystawach.
Czy u Ciebie 'pogrom' rodzaju Phalaenopsis również trwa ?
A Polystachya f. wciąż u mnie kwitnie. I wciąż pachnie. Nie wiedziałam, że te kwiatuszki są tak trwałe. Niech i Twoja pięknie się spisze

Madziu, miejmy nadz.,ze kondycja u Twojego MM wraz z wiosną będzie coraz lepsza. A o liściach u MM kiedyś wielu z nas pisało
(chyba w wątku Lany ?). Lubią nas 'postraszyć', ale czasem niegroźnie
