Wisienka - mój kawałek ziemi
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Izuniu - sprawdziłam teraz - ten na zdjęciu jest dwuszyjkowy (od Ciebie) a ja dosadziłam
jednoszyjkowy. Ten Twój nadaje się na żywopłoty, więc prawidłowo go posadziłam, bo pod
płotem, a ten drugi wyrasta do 3-4 m, więc też jest dobrze posadzony, tylko nie wiem,
czy nie za blisko sosny. Najwyżej będę znowu przesadzać.
http://www.mrooczlandia.com/ziola/index ... noszyjkowy
jednoszyjkowy. Ten Twój nadaje się na żywopłoty, więc prawidłowo go posadziłam, bo pod
płotem, a ten drugi wyrasta do 3-4 m, więc też jest dobrze posadzony, tylko nie wiem,
czy nie za blisko sosny. Najwyżej będę znowu przesadzać.
http://www.mrooczlandia.com/ziola/index ... noszyjkowy
Pozdrawiam serdecznie
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wisienko, a nie napisałaś , jak Wam minęła noc ?
To znaczy, czy nie odkuwaliście rankiem, lodu z pościeli
A nierozwijajaące się pąki późnych kwiatów,
to niestety zmora, podgórskich miejsc.
Nam trzeba tylko wczesnie kwitnących odmian,
bo ani późne powojniki, ani dzrewa owocowe,
po prostu nie są w stanie kwitnąc , czy rodzić.
Brakuje im tych 30-60 dni wegetacji.
To znaczy, czy nie odkuwaliście rankiem, lodu z pościeli

A nierozwijajaące się pąki późnych kwiatów,
to niestety zmora, podgórskich miejsc.
Nam trzeba tylko wczesnie kwitnących odmian,
bo ani późne powojniki, ani dzrewa owocowe,
po prostu nie są w stanie kwitnąc , czy rodzić.
Brakuje im tych 30-60 dni wegetacji.

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Haneczko, nie było tak źle ... ale i tak się przeziębiłam i kuruję się.
W domku rano było chyba z 10-12 stopni (przy włączonym całą noc grzejniku).
Tak więc już nie czas na nocowanie na działce.
U mnie trochę łagodniejszy klimat niż u Ciebie, ale jednak to przedostatnia
strefa klimatyczna i jak widać muszę brać to pod uwagę.
No cóż - coś za coś.
W domku rano było chyba z 10-12 stopni (przy włączonym całą noc grzejniku).
Tak więc już nie czas na nocowanie na działce.

U mnie trochę łagodniejszy klimat niż u Ciebie, ale jednak to przedostatnia
strefa klimatyczna i jak widać muszę brać to pod uwagę.
No cóż - coś za coś.

Pozdrawiam serdecznie
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Widoki świetne trzeba przyznać że kolory jesieni są cudne szczególnie jak słonce świeci to kolory się az mienią miłego wieczoru pa
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Nie śmiałam nic wpisywać bo Iza napisała 
Izuniu - te głogi to też mi się mylą.
Moniko - dzięki, jest coraz lepiej.
Zosiu - właśnie za te kolory lubię tę naszą wczesną jesień. Tylko że ona tak krótko trwa ...
Zdecydowanie za krótko, a potem te miesiące się tak ciąąąągnąą ...
a nie czuję się jeszcze taka zdrowa ... No ale wywołaliście mnie do tablicy więc się odważyłam.Mam nadzieję, ze następny wpis bedziesz już robic zdrowa jak rydz

Izuniu - te głogi to też mi się mylą.

Moniko - dzięki, jest coraz lepiej.

Zosiu - właśnie za te kolory lubię tę naszą wczesną jesień. Tylko że ona tak krótko trwa ...
Zdecydowanie za krótko, a potem te miesiące się tak ciąąąągnąą ...

Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Oj, Haniu - zupełnie nie pomyślałam, żeby zrobić coś z owoców róży!
Może dlatego, że pierwszy raz jest ich tyle?
A masz jakiś smaczny przepis na nalewkę?
No tam są idealne warunki także do biegówek i raczej o nich myślałam.
Ale póki nie ma normalnego, ciepłego domku, tylko wielka przyczepa kampingowa, to nie ma
co myśleć o zimowych wyjazdach.

Może dlatego, że pierwszy raz jest ich tyle?
A masz jakiś smaczny przepis na nalewkę?
No tam są idealne warunki także do biegówek i raczej o nich myślałam.
Ale póki nie ma normalnego, ciepłego domku, tylko wielka przyczepa kampingowa, to nie ma
co myśleć o zimowych wyjazdach.

Pozdrawiam serdecznie
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
http://pychotka.pl/drinki/nalewki/nalew ... rzeny.html
Jagódko moja córka w zeszłym roku robiła z tego przepisu i wyszła super
Jagódko moja córka w zeszłym roku robiła z tego przepisu i wyszła super
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
O rany znów tylko o nalewkach czytam.......
Widać, że sezon się zaczął, bo gdzie nie zajrzeć to o nalewkach mowa.
Owoce dzikiej róży można też wypestkować i zasuszyć a zimą robić z nich herbatkę - podnosi odporność organizmu.


Widać, że sezon się zaczął, bo gdzie nie zajrzeć to o nalewkach mowa.
Owoce dzikiej róży można też wypestkować i zasuszyć a zimą robić z nich herbatkę - podnosi odporność organizmu.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Zapraszam zatem chociaż wirtualnie na ciepełko i migotanie iskierek w popielniku.



Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki