Może w końcu opanuję ogród....

[Alima2]

Witam Kochani
Dobrze,że jesteście- inaczej człowiek zwariował by......
Nie dosyć ,że cudne widoki,fachowe porady to jeszcze mili ludzie!!!!


Malgocha1960,Mariolas,AAleksandra,MiiriamBardzo Wam dziękuję
Jak już pisałam donice niestety mają dni policzone( myślę,że sezon góra 2 )

Pokarzę Wam dzisiaj nowość
W moim biurze mam dosyć mało ziemi ( 400 m) - ale mój pomysłowy mąż wygospodarował parkiny i jeszcze małe coś.....
Oceńcie sami :
Mam fontannę z rybkami- przez całe latko przychodzą tam babcie z wnuczkami popatrzeć na rybki ( biuro sąsiaduje z blokami..)
Zima przecudnie zamarza i tez mam wycieczki

Tak wygląda z przodu ( jest ciut zaniedbana -w sobotę przystąpię do ataku )



Tutaj stoi olbrzymia choinka Co roku przed Mikołajem przystrajamy ją ogromną ilością lapmek( oczywiście nie mam zdjęcia ) i znowy przychodzą babcie z wnuczkami. W tym roku postanowiłam- koniec odpustu- NIE STROJĘ!!! Od 1 grudnia miałam telefony do biura:
-ja bardzo Panią przepraszam ale chciałam zapytać-kiedy będą lampki- no bo to Mikołaj już za pasem!!!!!!
No i oczywiście -szybka akcja ....pościągać pracowników do biura- 2 drabiny i do dzieła

Dzisiaj ze zgrozą zobaczyłam na choince ptasie jajeczko-wyrzucone z gniazdka!!! Myślę ,że mam kukułkę!!! Muszę małpę namierzyć !!!!


Coś weselszego- po kilku layach ...zakwitł mój rododendron.
Jego krótka historia:
Mieszkałam na blokach- chciałam mieć kwiatuszka na balkonie- kupiłam rododendrona !! Tak biedaka osłabiłam ,że teraz ma 8 lat a wygląda jak 3 letnia sadzonka. Chyba mi wybaczył znęcanie się- zobaczcie jaki śliczny!!!


Zdjęcie nie do końca pokazuje jego urodę

[malgocha1960]

Rh odwdzięczył ci się swoim pięknym kwitnieniem.Widzę,że masz tą ekspansywną trawę. Ja teraz wiosną z wielkim trudem ją wypie.......,nawet łopaty nie miałam siły w bić w nia.

[Alima2]

Rh odwdzięczył ci się swoim pięknym kwitnieniem.Widzę,że masz tą ekspansywną trawę. Ja teraz wiosną z wielkim trudem ją wypie.......,nawet łopaty nie miałam siły w bić w nia.

No właśnie w sobotę chce ja ogołocić

[Alima2]

Matko i córko!!!!! Mąż właśnie wręczył mi 100 cann!!!! I 100 narcyzów ,50 hiacyntów!!!!!!!
Nie wytrzymam - ja zamówiłam na all 100 cann
Ciekawe gdzie wysadzę 200 olbrzymów Jakieś propozycje ???
W ubiegłym roku zachwycałam się cannami no to mi kupił!!!!

[Monia68]

Alinko, rh piękny
Na 200 nie ma żadnego pomysłu
Miłego wieczoru

[riane]

To musisz im jeszcze jakiś strumień szybko założyć. One lubią duuużo wody
Może jakiś jednoroczny żywopłot wewnątrzogrodowy? Taki dzielący przestrzeń na mniejsze kawałki? Jak się nie sprawdzi to zawsze możesz w przyszłym roku posadzić inaczej.
Rzeka cann, fiu fiu... będzie się działo

[bogusia177]

Alinko ,właśnie czytam ,,toż Ci wielgachny prezent chłopina zrobił ,,trochę późno na narcyzy i hiacynty ,ciekawe czy dają radę zakwitnąć ,bo ja wsadzała, też ubiegłego roku parę narcyzów i nie zakwitły ale miały liście a w tym roku kwitły :P
Jak nie masz pomysłu na posadzenie takiej ilości ,to ja Ci poradzę ,.....do sąsiadki zza miedzy ,na Wodzisław ,,,

[trzynastka]

Jak nie masz pomysłu na posadzenie takiej ilości ,to ja Ci poradzę ,.....do sąsiadki zza miedzy ,na Wodzisław ,,,

albo w drugą stronę na czerwionkę kochanego masz chłopa że Ci takie zajefajne prezenty robi

[Bogumilka]

Jak nie masz pomysłu na posadzenie takiej ilości ,to ja Ci poradzę ,.....do sąsiadki zza miedzy ,na Wodzisław ,,,

albo w drugą stronę na czerwionkę kochanego masz chłopa że Ci takie zajefajne prezenty robi

A ja proponuje na Śląsk do mnie Czemu mój M się nie domyśli i mi takiego prezentu nie zrobi nie jestem wymagająca, połowę z tego mi by wystarczyło

[JacekP]

Nie wiem czy gratulować, czy współczuć takiej ilości kann ale efekt będzie rewelacyjny Wszystkie są jednej odmiany czy różne
Historia z obsadzaniem donic i znikaniem jej zawartości super

[e-genia]

Alinko zazdroszczę Ci męża . A kanny to 100 różnych odmian , czy masz jakieś cudności jakich nie znam zamówiłam cannę Stuttgart i wcale nie wyszła , a kto inny powiedział że okazała się jakaś zwykła o zielonych liściach .
A ile cebul , ale Ci zazdroszczę ?
Genia

[AAleksandra]

No trochę pracy będzie przy sadzeniu, ale efekt powinien być piorunujacy. I ja zazdraszczam takiego M. Ja niestety przed moim muszę przemycać zakupy . Ale jak potem kwitnie, to jest zachwycony. Myśli, że krasnoludki kupiły, posadziły i pielęgnowały, a mi to tylko wyrosło

[grazynarosa22]

Jak nie masz pomysłu na posadzenie takiej ilości ,to ja Ci poradzę ,.....do sąsiadki zza miedzy ,na Wodzisław ,,,

albo w drugą stronę na czerwionkę kochanego masz chłopa że Ci takie zajefajne prezenty robi

A ja proponuje na Śląsk do mnie Czemu mój M się nie domyśli i mi takiego prezentu nie zrobi nie jestem wymagająca, połowę z tego mi by wystarczyło

Iiiii...tam...na wschód,Alinko,na wschód
Ale mężusia to po cichu ...zazdroszczę....

[Tajka]

Alinko- ogrom pracy Cię czeka przy sadzeniu tylu kann,ale jak zakwitną, to dopiero będzie cudnie.Te roślinki z cebulek to Ci chyba nie zakwitną w tym roku.

[fela]

Alinko, u Ciebie zawsze coś mnie rozbawi i zawsze coś ciekawego się tu dzieje. Bardzo lubię Twoje zwierzaczki, a ten najważniejszy i największy, czyli pan M jest po prostu wyjątkowy ! Osobiście nie znam takiego faceta, który- kupowałby podobne prezenty. Większości panów takie pomysły nie przychodzą do głowy. Ciete kwiaty ? owszem. Ale cebule? I to w takiej ilości? W życiu nie widziałam podobnego gestu ! Nigdy nawet nie dostałam bukietu ze stu kwiatów! Ten facet cholernie mi się podoba . Czy do prezentu dołączył również wizytówkę pobliskiego ogrodnika, który przygotuje parcele dla tych cebulek?Moze je posadzi? Wierzę, że i o to zadbał małżonek, bo jeśli nie, to mój zachwyt niewątpliwie ostygnie.
Przesylam duzo sloneczka