Madziu ja nie jestem w stanie pomieścić wszystkich odmian dalii.
Mam tylko ze smolickiej hodowli i to jeszcze nie wszystkie.
Małgosiu zaczekaj do wiosny
Witaj Olu !
Podziwiam Twoja pracowitość i siłę. Tyyyleee dalii !
Przykro tylko patrzeć na stertę obciętych kwiatów. Moje są brązowe i zwiotczałe, nie szkoda będzie obcinać.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami" Moje linki
Oleńko królowo dalii piękny Twój znak rozpoznawczy, a wiesz ze narobiłaś mi tymi daliami smaku i tez może powiększę swoją mizerną kolekcję tylko jak zrobię domek na działce.
Mam nadzieję, ze teraz jak wpadniesz do mnie to nie jak po ogień, sweterek i róża czeka, a więc do lata? http://www.youtube.com/watch?v=iX3pTCj2OOs
_oleander_ widzę ,że ostatnia Twoja kwitnaca dalia to Twoja ulubienica . Ale żeby aż 70 roślin . Koniec świata . Ciesze się ,ze Ci smakowało szkoda ,ze to tak daleko
Aleksandra Odważna - Królowa Dalii.
Boziuuuuu, ale tytuł ! Nic, tylko poemat pisać . Należy Ci się Olu, należy , jak nikomu innemu.
Podziwiam Cię, wszak to trzeba wkopywać, wykopywać i tak w kółko! Kiedy Ty to robisz, bo co rusz czytam, że gdzieś latasz, jeździsz, odwiedzasz ... Czy Twoja doba ma 36 godzin?
Avatarek - mucha nie siada!
Pozdrawiam - już poniedziałkowo
Po porannej mgle jeszcze słoneczko nie może się przebić.
Po obiedzie wybiorę się na działkę. Muszę naszykować skrzynek , piachu , trocin .
Zacznę wykopywać już swoje dalie. Trzeba powiązać etykietki z nazwami odmian.
Muszę wykopać ismeny , tygrysówki , acidentery i szczawiki bo też po przymrozku dostały sztycha
Zdjęcie wkleiło się przez fotosik bez zbędnych kombinacji , tak jak dawniej
O tygrysówki tez trzeba wykopać A moje maja jeszcze zielone liście i co niektóre nawet jeszcze kwitną A w jakich skrzynkach przechowujesz drewnianych? Ja mam z tym problem i w czym i gdzie
Acidantery ,Ismeny dalie Nerine już wszystko przeniosłam do przybudówki gdzie się susza takze begonie tez już wyniosłam z ogrodu Mam nadzieję ,ze jeszcze zaświeci słonko i wszystko się fajnie posuszy . Miłego dnia
_oleander_, widzę, że i u Ciebie pogoda trochę się poprawiła :P
W końcu będzie można wyjść do ogrodu i coś popracować
Ja jeszcze chwile wstrzymam się z wykopywaniem kann i innych, bo u mnie nie było przymrozków i jeszcze całkiem ładnie wyglądają
Miłego wieczorku :P
Od 14 - 18 -tej popracowałam.W słoneczku było nawet ciepło.
Z oczka wyjęłam już fontannę , przycięłam liście lilii wodnej i pałki.Pozbierałam już ozdóbki.
Tak byłam zajęta , że po raz pierwszy nie zrobiłam żadnego zdjęcia.
To co zaplanowałam udało mi się wykopać i lekko podsuszyć.
Karpy dalii przechowuję w plastikowych skrzynkach wyścielonych czarną włókniną w trocinach i piasku.
Skrzynki wywożę do szwagra. Ma takie pomieszczenie pod schodami gdzie zawsze przechowuje na zimę ziemniaki i jabłka.
Polu jak tylko znajdę w archiwum zdjęcie wielosiła to zaraz wstawię.
Dalu ciesz się jeszcze widokiem swoich kann.Ja mam już z głowy kanny , dalie,pelargonie i wiele innych wrażliwych
kwiatków.