Witam w "cyniowym" wątku . To ja też się pochwalę moimi kwiatkami. Z całej wysianej paczki wyrosły mi tylko 3 sztuki, resztę zeżarły wredne ślimaki . Teraz wiem, że w przyszłym roku też zagoszczę cynie w moim ogrodzie. Są łatwe w uprawie i prezentują się pięknie przez cały czas. Moje w miarę dojrzewania zmieniały kolor kwiatów co było dla mnie zaskoczeniem. Muszę upolować te zielonkawe - cuda. Pozdrawiam
Pozdrawiam Ola Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.
Ale szybko ten przymrozek U nas też co prawda było już tylko +2C rano. Za to u mnie cynie po kolei jedna po drugiej schną, mimo podlewania, zostało już parę sztuk tylko. O tyle jest to dziwne że jedna schnie, jak ją wytnę, to druga zaczyna itd. Może to turkuć?
Ja muszę pikować. Pomijając ślimory i tak nic mi na rabatach poza chwastami nie wschodzi...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Już nie są tak pazerne i upilnować łatwiej. Wszystkie młode siewki znikają zanim na dobre się pokażą...pewnikiem nie tylko ślimaków to wina.
W tym roku postanowiłam wysiać i pikować po kilka szt. do dużego pojemnika. Potrzebuję żeby zakwitły jak najwcześniej, bo przerabiam rabatę przed domem i potrzebuję kolorowego ,,wypełniacz". Nie będzie to wyglądało jak na tym zdjęciu , ale kilka kolorowych plam, też powinno dać dobry efekt.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
W tym roku zamierzam wysiać cynie, większą ilość. Pięknie wyglądają w ogródku, moja teściowa dawniej miała ich dużo wysianych wzdłuż muru domu i cudnie to wyglądało. Kupiłam 2 opakowania. Ile z tego może być kwiatów ? Czy cynie dobrze wschodzą ?
Rozana! Opakowanie opakowaniu nie równe. Jeśli nasiona i podłoże dobre będzie sporo, ale na takie łany to już trzeba by chyba kilka garści nasion...
Cynie w zależności od odmiany ładnie się krzewią, więc trzeba brać pod uwagę późniejszy efekt. Zdjęcie jest z sierpnia więc w szczytowym okresie kwitnięcia.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Jak masz ochotę się pobawić, to możesz zrobić próbę kiełkowania. Wtedy mniej więcej zoriętujesz się na co możesz liczyć. Odmian jest sporo i jest w czym wybierać. Polecam również Cynię meksykańską, Kwiatki drobniejsze i niższe, ale prześliczna. Dostałam w zeszłym roku bukiecik do wazonu i w tym koniecznie muszę ją wysiać.
Ja ze ,,starych" kwiatów planuję w tym roku również aksamitkę i nagietka (tylko te ostatni trzeba do gruntu... ).
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...