Witajcie kochani moi.
Przepraszam, że dopiero teraz sie odzywam.
Brak dzisiaj czasu zypełnie.
Nadrabiałam wszystko co w domu-zaległo z tygodnia bo pogoda nie dopisuje.
Gieniu, Jollu, Jadziuniu, Artuś, Grzesik, Agusiu, Ewuniu, Cynthio, Bożenko, Lamio, Monisiu, Marioluś, Aduś,Halinko i wszyscy goście, którzy zagladają, choc śladu nie zostawiają
wszystkim bardzo dziekuje za odwiedziny.
:P
Ja myślałam, że to nie jest dużo lilii-tylko 2 zestawy zamowilam, a Wy mówicie, że to dużo??
Kochani -pomocnica, to moja córka Monika-stwierdziła,że jak tata chory to trzeba mamie pomóc :P
Grzesik -moja mina to tak tylko do fotki, abym komicznie nie wyszła w tej czapie :P :P
dzisiaj zabieram sie zaraz za przepikowanie niektórych siewek
na 1 tumbergia-grzesinki, na 2 hibiscus, na 3 serconasiennica-pnącze, na 4 chyba wreszcie meczennica-chyba??/
