Jabłoń: choroby, szkodniki

[elraf]

Witam
Proszę o pomoc jeśli jeszcze jest możliwa .... mam dylemat aczkolwiek nie lubie się poddawać .
Mam na działce swojej dwie jabłonie , fajnie rosły do tego roku ( mają jak dobrze pamiętam 3 lata ) jedna jest prawie Ok , choć interwencyjnie muszę ją czymś wzmocnić , a druga wygląda jakby uschła . Sądzę że to jakaś choroba bo na dole ma jedną gałąź zielona która się nie poddaje .
Pytanie czy walczyć i leczyć czy usunąć i posadzić nową ? co sądzicie ? no i jeśli leczyć to co to jest i czym leczyć ?

[jagusia111]

Wyrwać, spalić, zapomnieć. I posadzić nową .

[elraf]

Wyrwać, spalić, zapomnieć. I posadzić nową .

tak byłoby najłatwiej ....a nie lubię chodzić na skróty na łatwiznę zwłaszcza że drzewko żyje co widać po dolnej części .
Poza tym 3 lata psu w du....ę ? nie poddam się tak łatwo bo jabłka miała bardzo dobre ;-)

[maryann]

Wiekszość umarła, część(niewielka) choruje. Większe kupisz, szybciej będzie. Ale to nie wygląda do końca na chorobę- nie masz czegoś na sumieniu, np. wspomniane prze/nawożenie?

[jagusia111]

A zrób zdjęcie dolnej części tego drzewka od ziemi do tej zielonej (jeszcze) gałęzi. Nie ma tam jakiegoś raka?

[maryann]

dolnej części tego drzewka od ziemi do tej zielonej (jeszcze) gałęzi.

Ciut nad zieloną gałązką pewnie jest problem.

[elraf]

proszę zrobiłem z bliska dolnej części z której wystaje zielona gałąź , co ciekawe ta zielona gałąź rośnie jak szalona
Zrobiłem dwa zdjęcia części najniższej przyziemnej i dwa zdjęcia tuż nad nią .
Powiem tak , nie wiem czy nie smarowanie wapnem spowodowało te wszystkie moje problemy , odkąd mam działkę czyli jakieś 6 lat pierwszy raz uległem "presii" smarowania wapnem wszystkich drzewek przez działkowiczów . I teraz widzę że mam więcej problemów niż wtedy gdy nie smarowałem ..
Pomóżcie coś zaradzić , mam nadzieje że ta jabłonkę da się uratować - ta gałązka która odrasta tą nadzieję mi daje ;-)










-- 10 sie 2017, o 21:08 --

tutaj dodaje zdjęcia drugiej jabłonki którą mam obok , kupowałem je obie razem i w tym samym czasie sadziłem , wszystko co robiłem z jedna to i robiłem z drugą , także smarowanie wapnem , opryski na mszyce itp.
Ta ma chyba jakąś inna chorobę .

[jagusia111]

Na pniu poza spękaniami kory poniżej tej zielonej gałązki nie widać poważniejszych uszkodzeń więc możesz próbować wyprowadzić drzewko z tej gałązki. Zobaczysz co się będzie działo. Uschniętą część zetnij i zasmaruj funabenem. Spękania kory być może zostały spowodowane własnie przez wapno, ale uschnięcia całego drzewka bym z tym raczej nie wiązała. Na drugim drzewku masz prawdopodobnie objawy niedoboru potasu. Odrosty od podkładki trzeba wyciąć.

[maryann]

Mówiąc oglednie- wygląda to paskudnie. Ale nigdy nawet nie słyszałem by bielenie zaszkodziło na coś poza urodą drzewek.
Przy drugim pomyślałem o kosie żyłkowej, ale na pierwszej - tak wysoko nie kosiłeś... Może inne rany? Bardzo możliwe, że to zgorzel. Tak czy inaczej nie nawożenie, a to ona, ta rana odpowiada za usychanie czy tylko niedożywienie liści. Jak są reszki zdrowego na obwodzie, to może się weźmie. Inaczej topór i skrócenie o głowę.

[elraf]

Tych pęknięć na korze nie ma czym posmarować żeby im pomóc?

Kosy żyłkowej nie mam od 2 lat bo mi sie zepsuła i trawę w około drzewek wyrywam ręcznie .

W ubiegłym roku nie smarowałem wapnem i drzewka nie miały ani jednego pęknięcia a w tym posmarowałem i prosze, dlatego to z tym powiązałem, do mechanicznego uszkodzenia na pewno nie doszło bo obchodze się z nimi delikatnie i jestem ostrożny w około pnia.
Jakiś powód musi być że w tym roku tak spękały.

Może czymś kore posmarować tylko czym?

[maryann]

Można oczyścić ile się da z martwej tkanki i posmarować maścią ogrodniczą z fungicyden, np. Funaben.

[jagusia111]

Ja bym tego nie czyściła. Choroby tam nie widać, a drzewo już na tych pęknięciach wytworzyło warstwę ochronną. Wybór oczywiście należy do właściciela .

[NOWY 83]

Kiepsko to wygląda miałem coś podobnego na rocznym drzewku i martwica była większa niż to widać na oko .
Drzewko przeżyło ale było młode . Ja radził bym ci wyskrobać te martwą korę pozostaw tylko żywą ( jeśli będzie martwa na całym obwodzie to i tak już nic powyżej nie przeżyje , przeżyje poniżej ) Jeśli na obwodzie zostanie nieprzerwana żywa tkanka , i zrobisz radykalne ciecie to jakaś szansa na przeżycie .
Gdyby były to moje drzewka próbował bym powyżej miejsca szczepienia /okulizacji wyprowadzić nowy pęd i z niego uformować nowa koronkę lub sczepić lub okulizować na podkładce bądź jakimś drzewku .
Smarować po zabiegu Funabenem , jeśli nie masz to Topsin M 500 sc z dodatkiem farby do ścian .











0

[maryann]

Precyzyjniej się wyrażę: poruszyć to co suche; jeśli ukaże się zabliźnione, zdrowy kalus to nie ruszać. Ale jeśli nie ma zregenerowanej skórki, to czyścić drewno aż do białego.

[phantom]

Prawdę mówiąc nawet nie wiem czy to choroba, ale w tym roku zmarniała mi antonówka. Co roku regularnie owocowała, a w tym roku nic (druga, rosnąca 15m obok, obwieszona jabłkami), do tego liście jakieś takie bladozielone, niektóre żółkną. To jakaś choroba, nagły niedobór?