Witam serdecznie wszystkich miłych gości. Zasypało nas na biało i pięknie rano wyglądały drzewa tak czyściutko się zrobiło

Nawet na chwilkę zajrzało słonko i świat był zaraz piękniejszy
EWUNIU niestety zrobić Fruczakowi fotkę czasem graniczy z cudem, szczególnie tym młodym ,które mają chyba ADHD

Gdy tylko zobaczę tego osobnika szaleję z aparatem ,jednak nie wszystkie fotki nadają się do pokazania czasem żadna nie warta jest pokazania.Tak to z nim jest ,wiec nie przejmuj się tylko próbuj podążając za nim wzrokiem .Czasem z daleka robię fotkę dobrze ,że aparat ma wieki ZOOM, bo aż 12 razy to z daleka strzelam fotki .Czasem udaje się podejść go bliżej ,ale bardzo rzadko

Jakaż u mnie ogrodnicza wiedza

wszystkiego można się dowiedzieć w necie a czasu mi nie brakuje szczególnie o tej porze .
KRYSIU miło Cię znów gościć

W sercu wciąż mamy lato dzięki fotkom z minionego sezonu, gorzej z pogodą za oknem.Na razie biało ,ale za chwilkę znów ma przyjść ocieplenie,to znów będzie szaro buro

Moje pelargonie i szałwie stoją na korytarzu i na razie nie narzekają, jednak gdy będą zapowiadać mocne przymrozki wtedy na ten czas pójdą do domu.Szkoda byłoby mi ich stracić, bo są ze mną już tyle lat .
JOASIU serbskie róże to taki skrót myślowy, bo zakupiłam je w serbskiej szkółce
Petrovic ,ale są to mieszańce Hultemii angielskiego hybrydyzera Chrisa Warnera. Jednak
Eyes for you nie jest jego dziełem tę stworzył Peter James krzyżując różę
Tigle z
Blue for you. Natomiast do stworzenia Bright as a Button posłużyła Warnerowi róża
Tigle którą skrzyżował z
Summer Wine..Trochę się wymądrzam ,ale wszystkiego można sie dowiedzieć u wujka Google.Czasem dziwne są koleje losu poszczególnych róż
IGUSIU jak już we wcześniejszym poście wyjaśniłam Joasi dlaczego nazywam te róże z oczkami serbkami, bo mam je z serbskiej szkółki Petrovic .Jednak warto je posiadać, bo są zdrowiutkie do samej zimy i chętne do rośnięcia. Cudna i pachnąca róża tego samego hodowcy to Alibaba .Niestety moja Alibaba nie była nią to była pomyłka i bardziej przypominała Westerlanda niż Alibabę,więc się z nią pożegnałam i poszła w dobre ręce .
Skończyły się wrześniowe fotki teraz przyszedł czas na sierpień
MARTUSIU z tymi serbkami to taki skrót myślowy jak już wcześniej wytłumaczyłam Igusi i Joasi .Berberysy też mają kolce i bardziej ich kolce mnie kłują niż różane .Gdybyś miała takiego Maigolda to wtedy mogłabyś coś powiedzieć o kolcach ,bo ten ma ich zatrzęsienie jest jak jeż nimi najeżony

i parę razy wbiły mi się do głowy aaaaałał bolało

Fruczaki szczególnie młodzież mają ADHD i nawet sie nie wysilam by takiego dogonić, bo tylko przelatują przez ogródek jak perszingi
KRYSIU dziękuje za życzenia mikołajkowe

Tak to mieczyk abisyński czyli Acidantera uwielbiam te kwiaty to były świeże cebulki z wiosny i cudownie zakwitły jak jedna.Z Fruczakami to trudna sprawa niełatwo je upolować aparatem, ja wiedziałam o której przylatują, bo mają swoje godziny ,jednak czasem tylko przeleciały przez ogródek .Wiedziałam też jaki kierunek lotu obierają, bo najpierw przelatują przez mój ogródek, potem lecą gdzieś indziej ,a za jakąś godzinkę znów przylatują .Wiem które kwiaty lubią dlatego staram się w tym miejscu ustawić ,jednak ja mam czasu dużo, żeby organizować takie polowania
DOROTKO Eyes for you są córkami tej samej róży co Bright as a button, jednak miały innych ojców, albo inne matki zależy jak na to patrzyć

Jednak masz racje to wytrzymałe róże pochodzące od Hultemii Jednego roku też ścięłam Eyes do ziemi i fajnie odbiła, a też myślałam ze już po niej i masz rację warto dać każdej niby martwej róży szansę.
Miłego wieczoru życzę wszystkim
