Jestem dopiero w połowie Twojego ogródka, ale przyszłam opowiedzieć o parowarze, o który pytałaś u Liski.
Na początku nie byłam do niego przekonana, ale teraz widzę jego główną zaletę:
- szybki obiad bez stania nad garami ( 30-45 min.)
- smak- szybko sie przyzwyczaiłam, ziemniaki lepsze niż gotowane w wodzie, warzywa smaczniejsze ( z gotowych mrożonek marchewka, mieszanka z cukinią, melonem, ananasem, a ze świeżych na razie sprawdzony brokuł-super )
- witaminy pozostają w warzywach a nie wypłukują się do wody w przypadku gotowania
- mięso ( wypróbowany kurczak, schab, polędwiczka wieprzowa, ryby - wszystko smaczne, może schab trochę za suchy )
Dla osób, które mają kłopoty z trawieniem z tych czy innych powodów - wspaniała rzecz. Nie czuje po takim jedzeniu żadnego obciążenia, zalegania i ciężkiego trawienia.
Grażynko - bardzo Ci dziękuję za tę opinię - jest dla mnie cenna - bo oczywiście przeczytałam opinie producenta - ale one zawsze są super - a tutaj mam ocenę użytkownika ...
Właściwie jestem już przekonana do zakupu - no - ale kasa .. bez kuchenki , lodówki trudniej funkcjonować niż bez parowara ... a musiałam wszystko kupić w czasie przeprowadzki - czyli w tym roku
Nawet dziś rozmawiałam z mężem - że szukając zmywarki, musimy rozejrzeć się też za parowarem... Słyszałaś naszą rozmowę ??
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013